Test "Do Rzeczy": Mitsubishi ASX
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Test "Do Rzeczy": Mitsubishi ASX

Dodano: 
Mitsubishi ASX, zdjęcie ilustracyjne
Mitsubishi ASX, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / CYRIL ZINGARO
Koncerny samochodowe cyklicznie odświeżają swoje modele. ASX nie przeszedł jednak typowego liftingu. Nowa generacja crossovera japońskiej marki jest kompletnie inna niż poprzednia. Auto jest bowiem niezwykle blisko spokrewnione z popularnym francuskim Renault Captur.

Francuskim Renault Captur. Kompaktowy, miejski „B-SUV” zyskał smukłą sylwetkę oraz nowoczesne technologie i systemy infotainment, choć stracił swój dawny, oryginalny charakter. Auto z silnikiem 1,3 l ma ukryte pod maską aż 158 rączych koników, dzięki którym prowadzi się przyjemnie i dynamicznie nie tylko po mieście, lecz także na autostradach. Na pochwałę zasługuje też sprawnie działająca siedmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów. Auto od zera do setki rozpędza się w 8,5 s i w cyklu mieszanym pali realnie ok. 6,9 l/100 km.

Całość dostępna jest w 19/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także