Przypomnijmy, że przedwczoraj decyzją Zarządu TVP, Ziemowit Piast Kossakowski został zawieszony w wykonywaniu obowiązków na czas nieokreślony. Sprawa ma związek z tekstem zamieszczonym na portalu TVP Info, któremu Kossakowski nadał tytuł "Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem". Za jego treść przeprosił na Twitterze redaktor naczelny serwisu Samuel Pereira.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie Centrum Informacyjnego TVP poinformowano, że powodem zawieszenia Kossakowskiego są poważne zastrzeżenia do rzetelności przygotowanych przez niego materiałów, co pozostaje w konflikcie z kodeksem zasad etyki dziennikarskiej TVP.
Czytaj też:
Dziennikarz TVP zawieszony za artykuł o rezydentach. Kto zlecił napisanie tekstu?
Teraz sprawą tekstu ma zająć się komisja etyki TVP. Komisja może wnioskować do zarządu o zwolnienie dziennikarza z pracy, rozwiązanie umowy cywilnoprawnej lub cofnięcie karty ekranowej. Według informacji "Press" przed komisją nie stanie żaden z przełożonych Ziemowita Kossakowskiego.