Polska kupiła Ukrainie 500 akumulatorów Tesli

Polska kupiła Ukrainie 500 akumulatorów Tesli

Dodano: 
Flagi Polski i Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Polski i Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Akumulatory Tesla będą zasilać szpitale i szkoły. Minister cyfryzacji Mychajło Fedorow oficjalnie podziękował polskiemu rządowi.

"Wzmacniamy infrastrukturę społeczną i krytyczną Ukrainy — otrzymaliśmy 508 potężnych baterii Tesla Powerwall" – napisał Fedorow na Telegramie.

Nowy sprzęt ma dostarczać prąd do szkół, szpitali, przedszkoli itp. Ukraiński minister zapewnia, że to skuteczne rozwiązanie w czasie rosyjskiego "terroru rakietowego". Tesla Powerwalls są ładowane ze zwykłej energii elektrycznej i utrzymują ładunek do 14 godzin, podkreśla.

Szef resortu przekonuje, że dzięki akumulatorom lekarze będą mogli dalej ratować życie, nauczyciele prowadzić lekcje, a Ukraińcy pozostaną w kontakcie.

"Mamy udane przypadki użycia Tesla Powerwall. Pierwszych 50 systemów odebrano rok temu. Pracują w szpitalach i przychodniach na terenach wyzwolonych. A także pozwalają tysiącom ludzi w miastach na linii frontu w obwodach donieckim i mikołajowskim dzwonić do krewnych i otrzymywać wiadomości nawet podczas przerw w dostawie prądu spowodowanych rosyjskim ostrzałem" – podkreśla.

Na koniec swojego komentarza minister zamieścił krótkie podziękowania skierowane do polskiego rządu, Narodowego Instytutu Telekomunikacji i Sekretarza Stanu ds. Cyfryzacji RP Janusza Cieszyńskiego.

Niewdzięczna Ukraina? Afera po słowach Przydacza

We wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało, że do siedziby resortu został wezwany ambasador Ukrainy w Polsce. Wcześniej ukraińskie MSZ wezwało polskiego ambasadora Bartosza Cichockiego w związku z wypowiedziami prezydenckiego ministra Marcina Przydacza.

Marcin Przydacz zabrał głos ws. dalszego embarga na ukraińskie zboże. Polityk stwierdził, że "to, co najważniejsze dziś, to obrona interesu polskiego rolnika". – Jesteśmy w okresie żniw. Polskie zboże musi zostać zebrane, musi zostać zmagazynowane i dystrybuowane po odpowiedniej, godnej cenie. Jeśli chodzi o Ukrainę, to naprawdę otrzymała dużo wsparcia od Polski. Myślę, że warto by było, żeby zaczęła doceniać to, jaką rolę przez ostatnie miesiące i lata dla Ukrainy pełniła Polska. Stąd też takie, a nie inne decyzje, jeśli chodzi o ochronę granic – mówił szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej na antenie Telewizji Polskiej.

Czytaj też:
Spór z Kijowem. MSZ wzywa ukraińskiego ambasadora
Czytaj też:
Polski ambasador wezwany na dywanik. Szydło: Coś niebywałego

Źródło: Money.pl
Czytaj także