Kolejny atak rosyjskich hakerów. Celem giełda, banki i Profil Zaufany

Kolejny atak rosyjskich hakerów. Celem giełda, banki i Profil Zaufany

Dodano: 
Haker, zdjęcie ilustracyjne
Haker, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Giełda Papierów Wartościowych oraz serwisy internetowe kilku banków zostały zaatakowane przez powiązaną z Kremlem grupę cyberprzestępczą NoName057(16).

Atak typu DDoS (blokujący serwery) wycelowany był w Giełdę Papierów Wartościowych oraz w serwisy internetowe następujących banków: PKO, Raiffeisen, Plus Banku, BNP Paribas, Credit Agricole Polska i Santander Bank Polska, a także Banku Spółdzielczego w Brodnicy. Swoim atakiem grupa pochwaliła się na kanale Telegram.

Ponawiane ataki na Polskę

"W dalszym ciągu zakłócamy stabilność systemów bankowych Polski, za pomocą których monety zarobione uczciwą pracą obywateli wysyłamy prosto do ukraińskich neonazistów" – napisali rosyjscy cyberprzestępcy, informując o zablokowaniu wspomnianych serwisów bankowych.

Hakerzy pochwalili się zaatakowaniem m.in. Envelo. Jest to, jak napisali, "jedna z najpopularniejszych usług umożliwiających współpracę z polskim systemem pocztowym online (śledzenie przesyłek, wysyłanie e-maili, wyszukiwanie urzędów pocztowych itp.)".

Izraelscy eksperci potwierdzają

Atak został poświadczony, jak donosi "Rzeczypospolita", przez ekspertów z izraelskiej firmy CheckPoint, specjalizującej się w cyberbezpieczeństwie. Wskazali oni, że obiektem ataku mógł paść też Profil Zaufany. Potwierdza to deklaracje samych hakerów, którzy w poniedziałek napisali na tym samym kanale, że zaatakowali rządową usługę.

"Polacy, czy ufacie teraz tak niepewnej usłudze? Ale jeśli pomyślicie o szerokiej gamie różnych przecieków…" – napisała grupa, informując, że nastąpiło "uderzenie" w Profil Zaufany.

"Rusofobiczne nastroje polskich władz"

Jest to kolejny z ataków ze strony hakerskiej grupy. W kwietniu zaatakowała GPW, a wcześniej w tym miesiącu działające w Polsce grupy teleinformatyczne. Uderzenie na polskie instytucje tłumaczone jest antyrosyjską polityką polskiego rządu, której, jak piszą hakerzy, "nie mogą już znieść nawet sami Polacy".

"Bezsensowne rusofobiczne nastroje polskich władz, rozdzielających budżet w dziwnych proporcjach, gdzie większy procent środków polskich podatników trafia prosto do kieszeni Bandery" – tak rosyjscy hakerzy opisali działania polskich władz. Uzasadnili w ten sposób swoje ataki na serwisy internetowe polskiej giełdy.

Czytaj też:
Północnokoreańscy hakerzy złamali zabezpieczenia rosyjskiej firmy zbrojeniowej
Czytaj też:
Sakiewicz: Ministerstwo Cyfryzacji ostrzegło naszą redakcję przed cyberatakami

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także