Prezes PiS czytał "Atlas kotów" podczas piątkowego posiedzenia Sejmu. Zdjęcie Kaczyńskiego z książką błyskawicznie obiegło media, także za granicą. Polityk zdecydował się przekazać atlas na licytację. "Dla przyjaciół zwierząt z bardzo serdecznymi pozdrowieniami" – napisał Kaczyński w dedykacji.
Internetowa aukcja zakończyła się w poniedziałek wieczorem. Za atlas z podpisem prezesa Prawa i Sprawiedliwości nabywca zapłacił kwotę 25 tys. 300 zł. Książka była dołączona do dziennika "Fakt" i kosztowała 9,99 zł. Za licytację podziękowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Beata Mazurek, rzeczniczka PiS.
Cały dochód z licytacji będzie przeznaczony na zakup aparatu USG dla zwierząt. Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec zasugerował na Twitterze, że licytacja była ustawiona. "Któryś z kolegów prezesa kupił? Bierecki czy Jasiński? Dla nich to mniej niż tygodniowa pensja..." – napisał.