Nasze testy. Suzzuki swift 1.4 sport hybrid
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Nasze testy. Suzzuki swift 1.4 sport hybrid

Dodano: 
Samochód, zdjęcie ilustracyjne
Samochód, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / ANDERS WIKLUND
Mały, ale wariat. To określenie idealnie pasuje do kultowej japońskiej zabawki marki Suzuki. Popularny model po face liftingu zyskał nowy ekologiczny silnik 1.4 BoosterJet z układem tzw. miękkiej hybrydy.

Na szczęście „ekologiczna” ewolucja nie ujęła niczego z radości z jazdy.

Mimo znaczka „hybrid” towarzyszącego napisowi „sport” na klapie bagażnika auto nadal prowadzi się niczym rasowy gokart. A kolor nazwany fachowo Champion Yellow sprawia, że w mieście przyciąga wzrok zwłaszcza dzieci (tych małych i tych, które już dawno odebrały dowód osobisty). Podobać mogą się też sportowe akcenty, jak tylny zderzak z dyfuzorem czy podwójne końcówki wydechu. Na autostradzie auto budzi zaś zazdrość zwłaszcza właścicieli audi i beemek, którzy nie mogą znieść, że takie maleństwo nie tylko nie boi się lewego pasa, lecz także jeszcze potrafi ich wyprzedzić.

Artykuł został opublikowany w 47/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także