Tomasz Lis skazany. "Jestem absolutnie niewinny"

Tomasz Lis skazany. "Jestem absolutnie niewinny"

Dodano: 
Tomasz Lis
Tomasz Lis Źródło: PAP / Piotr Nowak
Sąd pierwszej instancji uznał, że Tomasz Lis jako redaktor naczelny "Newsweek Polska" jest winny opublikowania w tygodniku nielegalnej reklamy alkoholu. Dziennikarz ma zapłacić 20 tys. zł grzywny i pokryć koszty procesu.

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa 15 listopada skazał Tomasza Lisa za nielegalną reklamę alkoholu i wymierzył mu grzywnę w łącznej wysokości 20 tys. zł. Według prokuratury, "sąd uznał, że na podstawie zebranych dowodów wina Tomasza L. i okoliczności popełnienia przez niego czynu zabronionego nie budzą wątpliwości".

Akt oskarżenia dotyczył reklamowania napojów alkoholowych wbrew przepisom ustawy o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Chodziło o reklamę alkoholi, którą zamieszczono w dodatku do "Newsweeka". Postępowanie w tej sprawie zostało podjęte przez prokuraturę po zawiadomieniu złożonym przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

"Tomasz L. został oskarżony o to, że w okresie od 27 listopada do 3 grudnia 2017 r. w Warszawie, jako redaktor naczelny tygodnika, będąc odpowiedzialnym za treść przygotowywanych przez redakcję materiałów prasowych, wbrew przepisowi ustawy o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, prowadził reklamę napojów alkoholowych w postaci wódek, brandy, whisky, a także likierów poprzez publiczne rozpowszechnianie ich znaków towarowych oraz symboli graficznych, a także cen i odnośników do stron internetowych dystrybutorów, które zaprezentowane zostały w bezpłatnym dodatku dołączonym do wskazanego tygodnika" – wyjaśniał kilka miesięcy temu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.

Tomasz Lis na platformie X poinformował, że jego pełnomocniczka wniosła już sprzeciw wobec wyroku, więc sprawa zacznie się od początku. "Jestem absolutnie niewinny, a sąd nie wezwał mnie na rozprawę, nie pozwolił zeznawać i nie poinformował mnie o wyroku" – opisał.

Kary za reklamowanie alkoholu

W ostatnich miesiącach zapadło kilka wyroków dot. wpisów w mediach społecznościowych promujących mocne alkohole. W maju warszawski sąd skazał Janusza Palikota na 80 tys. zł grzywny, a Kubie Wojewódzkiemu i Tomaszowi Czechowskiemu wymierzył po 80 tys. zł. To kara za wpisy promujące marki alkoholowe należące do Manufaktury Piwa Wódki i Wina, z którą związani byli wówczas wszyscy trzej. Z kolei w lipcu, także w trybie nakazowym, za wpisy na Instagramie promujące mocne alkohole skazano aktora Macieja Musiała (ma zapłacić 15 tys. zł grzywny) i influencerkę Julię „Maffashion” Kuczyńską (10 tys. zł).

W październiku Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście skierowała natomiast akt oskarżenia przeciwko 12 osobom zaangażowanym w nielegalną reklamę alkoholu na Instagramie. Wśród oskarżonych są znane aktorki Joanna O.–K. i Olga K. oraz influencerki Tatiana M. i Ewa M-K. znana też z jednego z programów telewizyjnych, oraz osoby zatrudnione w firmach zlecających takie wpisy.

Źródło: Wirtualne Media
Czytaj także