"Tak, po 8 latach pracy w Wojskowym Biurze Historycznym i MON czas się pożegnać. Odchodzę do nowych obowiązków, dla nowych zadań, o których się wkrótce dowiecie... Walka i prawda potrzebują oręża, nowego oręża" – napisał Cenckiewicz na swoim profilu na Facebooku w poniedziałek.
Dziękując pracownikom archiwów wojskowych, podkreślił: "Skończyliśmy z sowiecją bylejakości, gnicia i niszczenia akt, ukrywania dokumentów przed IPN i zapisów do czytelni «na zeszyt». Zbudowaliśmy nowoczesne archiwum i profesjonalny zespół".
"Dziękuję ministrom Macierewiczowi i Błaszczakowi za współpracę. Służbom specjalnym, Sztabowi Generalnemu WP, pracownikom MON i innym instytucjom państwa za dobrą współpracę. Niech żyje Polska! Niech żyje i rozwija się Wojskowe Biuro Historyczne!" – napisał.
Pogratulował także dr. Łukaszowi Cięgoturze, który otrzymał nominację dyrektorską i zajmie jego miejsce w WBH.
Cenckiewicz współtwórcą serialu "Reset" i szefem komisji ds. wpływów rosyjskich
Sławomir Cenckiewicz jest historykiem czasów najnowszych, doktorem habilitowanym nauk humanistycznych i publicystą. Dyrektorem Wojskowego Biura Historycznego był od 2016 r., a w latach 2016-2021 członkiem Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.
Wiosną tego roku stanął na czele komisji do spraw zbadania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski, potocznie nazywanej "lex Tusk". Mniej więcej w tym samym czasie współtworzył z dziennikarzem TVP Michałem Rachoniem serial dokumentalny "Reset", w którym ujawniono nieznane dokumenty i informacje na temat polsko-rosyjskiego resetu z lat 2007-2015.
29 listopada Sejm odwołał członków komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Tego samego dnia komisja ogłosiła tzw. raport cząstkowy, w którym znalazły się rekomendacje, aby Donald Tusk, Jacek Cichocki, Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak i Bartłomiej Sienkiewicz nie pełnili funkcji publicznych odpowiadających za bezpieczeństwo państwa.
Czytaj też:
Raport komisji ds. badania rosyjskich wpływów. "SKW uległa wpływom Rosji"