"Dość insynuacji Donalda Tuska! Sprawa tzw. Pegasusa to nie temat na polityczne kłamstwa i partyjne ataki" – napisał we wtorek na platformie X Mariusz Kamiński. Jak dodał, czeka na Komisję ds. Pegasusa, "by pokazać Polakom skalę manipulacji w tej sprawie".
Tusk o Pegasusie: Potwierdza niestety to, czego się najbardziej obawialiśmy
Wpis polityka PiS to reakcja na wtorkową wypowiedź premiera Donalda Tuska. Szef rządu podczas Rady Gabinetowej poinformował, że dokumenty "niestety" potwierdzają zakup oraz korzystanie w sposób legalny, jak i nielegalny z systemu Pegasusa.
– Liczba ofiar tych praktyk jest niestety bardzo długa – powiedział Tusk. Jak podkreślił, komplet dokumentów w tej sprawie będzie do dyspozycji prezydenta Andrzeja Dudy.
Szef rządu przyniósł na Radę Gabinetową jeden z ujawnionych dokumentów, który ma być tylko wycinkiem całości dokumentacji w tej sprawie.
– Ten dokument, który mam tutaj w ręku, potwierdza niestety to, czego się najbardziej obawialiśmy, że z inicjatywy Centralnego Biura Antykorupcyjnego zwrócono się o sfinansowanie zakupu Pegasusa do Funduszu Sprawiedliwości, co zostało potwierdzone przez pana ministra Ziobrę i jestem tym akurat bardzo przygnębiony, bo wszyscy wiemy, do czego ten fundusz miał służyć, także przynajmniej tę kwestię uznaję za rozstrzygniętą, czy był, kto go kupił i do czego używał – tłumaczył Donald Tusk.
Pierwsze posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. systemu Pegasus zostało zaplanowane na 19 lutego. Członkami komisji ds. zbadania sprawy Pegasusa są: Marcin Bosacki, Joanna Kluzik-Rostkowska i Witold Zembaczyński z klubu Koalicji Obywatelskiej, Mariusz Gosek, Marcin Przydacz, Jacek Ozdoba i Sebastian Łukaszewicz z PiS, Magdalena Sroka i Paweł Śliz z PSL-Trzeciej Drogi, Tomasz Trela z Lewicy oraz Przemysław Wipler z Konfederacji.
Czytaj też:
"Mielibyśmy sytuację bez precedensu". Europoseł zawiadamia prokuraturęCzytaj też:
PiS zwołało naradę. Nieoficjalnie: Chodzi o sprawę PegasusaCzytaj też:
Bilewicz: W sprawie Pegasusa toczą się dwa postępowania