Po tym, jak w Pjongczang wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, a Kamil Stoch odebrał złoty krążek, skoczek wypowiedział się dla Eurosportu. – Starałem się nie myśleć o presji, największą nakładamy na siebie sami. Trzeba się skupiać na skokach, na tych kilku sekundach. Staram się dawać z siebie wszystko – mówił o wczorajszym konkursie.
Z ogromnym szacunkiem i sympatią Stoch wypowiedział się o swoich konkurentach, z którymi staną dziś na podium. – Pokazali naprawdę dobre skoki. Andi skoczył w II serii fantastycznie, nie wiedziałem jak daleko, ale wiedziałem, że będzie ciężko go pokonać. Dziękuję jemu i Robertowi za fantastyczną walkę – mówił.
Przypomnijmy, że we wczorajszym konkursie na skoczni dużej Kamil Stoch Polski zajął pierwsze miejsce. Polski skoczek wyprzedził Niemca Andreasa Wellingera i Norwega Roberta Johanssona. Wywalczony wczoraj złoty medal jest trzecim krążkiem olimpijskim w karierze Kamila Stocha.