Przewodniczący klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann skrytykował decyzję prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza ws. kandydowania w nadchodzących wyborach. – Nie wytrzymał. Nie rozumiem tej decyzji w tej chwili. Kiedy powstaje szeroki blok i siadamy do rozmów na poziomie regionalnym, to takie ogłaszanie jest wyjściem przed szereg – mówi.
Neumann przyznał w rozmowie z trójmiejską "Gazetą Wyborczą", że nie ucieszyła go decyzja prezydenta Gdańska, ponieważ jest wyjściem przed szereg, zaś "o ile Paweł Adamowicz może sobie pozwolić na porażkę, to o tyle Platforma nie może oddać Gdańska PiS-owi". – Podziwiam dobre samopoczucie Pawła Adamowicza, że uważa samego siebie za jedyny blok, który może odsunąć PiS od władzy. To jest nieprawdziwy argument, niepotrzebnie takie rzeczy mówi, nie pokazuje w ten sposób dobrych intencji – dodał.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PO przyznał, że partia ogłosi swojego kandydata za kilka tygodni. – Przez to oświadczenie Pawła będziemy musieli nieco opóźnić ogłoszenie naszego kandydata. Prawdopodobnie stanie się to w marcu – ujawnił.
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl