Lasy Państwowe do likwidacji? Wiceminister: Przecinam spekulacje

Lasy Państwowe do likwidacji? Wiceminister: Przecinam spekulacje

Dodano: 
Wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała
Wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała Źródło: PAP / Paweł Supernak
Wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała rozpętał burzę swoją wypowiedzią o zreformowaniu Lasów Państwowych. Teraz się tłumaczy.

Niedawno zakończyła się Ogólnopolska Narada o Lasach. "Pierwszy dzień narady był trudny, ale też najmniej interaktywny, raczej wygłaszaliśmy referaty, niż dyskutowaliśmy. Dzień drugi otworzył według mnie zupełnie nowe przestrzenie do porozumienia. Mieliśmy sześć stolików i pierwszemu stolikowi, który zajmował się typowaniem lasów przyrodniczych, udało się w ciągu sześciu godzin dogadać co do kształtu i koncepcji potencjalnych nowych rezerwatów. Lasy Państwowe wstępnie się zgodziły, że propozycje strony społecznej są ok" – opowiadał wiceminister w rozmowie z OKO.Press.

"Moim zdaniem najważniejsze wyzwanie to przeprowadzenie reform strukturalnych w ramach tego konserwatywnego ciała, jakim są Lasy Państwowe, ze wszystkimi ograniczeniami, które mamy" – zastrzega wiceszef MKiŚ Mikołaj Dorożała. Polityk przekonuje, że pomysł, aby 20 proc. lasów do 2034 r. było wyłączonych gospodarczo to "za długa perspektywa, zbyt konserwatywna, i trzeba będzie szukać innych, szybszych rozwiązań". "Gdy rozmawiam z leśnikami, też staram się im pokazać, że nie jestem rewolucjonistą, który wywróci wszystko i będzie patrzeć, co z tego wyjdzie. Ale też jasno mówię, że jestem tutaj po to, aby zreformować Lasy Państwowe. I wiem, że to będzie bolało, ale się wydarzy" – powiedział Dorożała.

Szef LP pisze list, odpowiedź Dorożały

W reakcji na medialne wypowiedzi wiceministra, dyrektor generalny Lasów Państwowych wystosował do Dorożały pismo, w którym wytyka jego jego niechętny stosunek do Lasów Państwowych, co wzbudza niepokój wśród pracowników. "Z zaniepokojeniem przyjąłem jednak konkluzję Pańskiego ostatniego video na TikToku. Słowa 'po to, aby lasy trwały, lasy, a nie Lasy Państwowe', wypowiedziane przez członka Rządu Rzeczpospolitej Polskiej, budzą zrozumiałe obawy. Podobne wyrazy niepokoju płyną z grona pracowników Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe, nad którym sprawuje Pan wszak kompetencyjny nadzór w ramach Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Zdumienie wyrażają również nasi partnerzy z zakładów usług leśnych, nabywcy drewna i inne środowiska, których działalność opiera się na współpracy z Lasami Państwowymi. Zdziwienie jest tym większe, że niefortunną wypowiedź poprzedzają zdania o budowie dialogu i współpracy, podsumowujące Ogólnopolską Naradę o Lasach. Nie sposób przyjąć jako całkowicie szczerej apoteozy dialogu, której towarzyszy sformułowanie poddające w wątpliwość dalsze istnienie jednego z kluczowych uczestników tego dialogu" – podkreśla Witold Koss.

Następnie wiceminister klimatu opublikował wpis na portalu X. Tłumaczy w nim, że nie ma chęci likwidacji Lasów Państwowych. "Za nami konkretna rozmowa z Dyrektorem Lasów Państwowych. Przecinając spekulacje, Lasy Państwowe będą się zmieniały, bo tego chce społeczeństwo. Z tego kierunku nie ma odwrotu. A tym, którzy przypisują mi chęć likwidacji LP, mówię: LP są i będą, bo nikt bardziej umiejętnie niż leśnicy tych zmian nie przeprowadzi. Konkrety wkrótce. Działamy" – deklaruje Dorożała.

Czytaj też:
Seria pożarów w Polsce. Minister mówi o "najczarniejszych scenariuszach"
Czytaj też:
Minister mówi o potencjalnym związku pożarów z eurowyborami

Źródło: X / oko.press
Czytaj także