Czuchnowski przegrał niedawno proces sądowy. Nakłamał, obraził, nie umiał swoich oskarżeń poprzeć niezbitymi dowodami, więc sąd kazał mu przeprosić. I tyle. Nic w tym szczególnego, że się z przegraną nie chce pogodzić (choć akurat pracownikowi gazety, która latami wmawiała, że „wyroków sądów się nie komentuje”, i to nie wypada), ale sposób, w jaki o niej poinformował, był charakterystyczny. Otóż Czuchnowski w płomiennym wstępniaku ogłosił, że „sąd zdradził”. Zdradził jego, Czuchnowskiego, i zdradził Sprawę. Wolność, demokrację, prawa obywatelskie i tak dalej.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.

