Na obecnej trasie koncertowej muzycy promują głównie utwory ze swojego najnowszego albumu "Hardwired... To Self Destruct". Dla swoich fanów przygotowali niezwykły prezent. W każdym kraju podczas trasy odgrywają jakąś piosenkę nagraną przez zespół z danego państwa. I tak na przykład podczas koncertu w Czechach muzycy odegrali słynną piosenkę "Jożin z bażin".
Polscy fani przed wczorajszym koncertem prześcigali się w domysłach. Niektórzy mówili o Republice, inni o Budce Suflera, a niektórzy nawet stawiali na "Miłość w Zakopanem" Sławomira. Ostatecznie okazało się, że rację mieli ci, którzy mówili o Dżemie.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
