O finansach WOŚP opowiadał na Kanale Zero Piotr Wielgucki znany powszechnie pod pseudonimem "Matka Kurka". Wielgucki od lat opowiada o finansach fundacji Owsiaka.
Pieniądze poszły na festiwal
Wielgucki w programie omówił m.in. sprawę tego jak WOŚP rozlicza się z przekazanych pieniędzy z 1,5 proc. podatku. – Jesteście zapewne przekonani, że te pieniądze idą na sprzęt i leczenie dzieci, no to widzicie na co idą – mówił.
Z dokumentów przedstawionych przez Wielguckiego wynika, że Fundacja z zebranych 18 mln złotych ponad 2 mln wydała na pomoc Ukrainie, a równo 10 mln zł przekazała na organizację festiwalu Pol&Rock, ponadto 143 tys. zł trafiło na pomoc humanitarną w Turcji, a kolejne 23 tys. na "audyt sprawozdania finansowego".
– Ani złotówka z 1,5 proc., pomimo zapewnień Owsiaka, nie poszła na chore dzieci – mówił Wielgucki.
W programie podkreślono, że powyższe informacje nie dotyczą tzw. finału WOŚP, a jedynie odpisów od podatku.
Wielgucki pokazał również analogiczne dokumenty z roku 2011, gdy na odpisach WOŚP zebrało niemal 6,5 mln zł, z czego ponad 4 mln zł poszły na częściowe pokrycie kosztów zakupu nowej siedziby fundacji, a nieco ponad 2 mln na kupno sprzętu. – To trzeba uważnie czytać, to jest przesunięta kwota. Czyli WOŚP nie wydatkowało w pierwszym roku rozliczeniowego 1,5 proc., przeniosło część, zrobiła się kwota 6 mln i z tego 4 mln, czyli z jednego roku cała suma i kawałek z kolejnego poszło na siedzibę, reszta to jest zakup sprzętu medycznego – mówił gość Kanału Zero.
Krzysztof Stanowski przytoczył na wizji, co można przeczytać na stronie WOŚP w tej sprawie. "30 kwietnia mija termin złożenia deklaracji PIT za rok 2023. Wszystkich chętnych do wspierania najwyższych standardów leczenia dzieci i całorocznych programów medycznych, zachęcamy do przekazania swojego 1,5 proc. podatku na rzecz naszej Fundacji!" – informuje witryna fundacji. Stanowski zaznaczył jednak, że jest ta informacja z 2023 roku.
Nikt z WOŚP nie chciał debatować
Początkowo na Kanale Zero miało dojść do debaty poświęconej WOŚP, jednak jak przekazał Robert Mazurek "absolutnie nikt" z fundacji nie chciał wziąć udziału w dyskusji. – Wysyłaliśmy wiadomości, dzwoniliśmy no i nic – mówił Mazurek. Krzysztof Stanowski zaznaczył, że debata miała się odbyć bez udziału Piotra Wielguckiego.
Czytaj też:
Ponad 70 proc. Polaków zamierza wrzucić do puszki WOŚPCzytaj też:
Szef WOŚP na prezydenta? Zaskakujące wyniki sondażu