Za miesiąc Polska straci 100 mln zł. W tak głupi sposób, że aż wstyd. Chodzi oczywiście o referendum z idiotycznymi pytaniami, w tym o jeden z najmniej rozsądnych systemów wyborczych świata.
Osobiście mam nadzieję, że większość narodu nie pójdzie 6 września do urn. Sam tak zrobię i zbojkotuję idiotyczny pomysł spanikowanego Bronisława Komorowskiego. Wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w Polsce przyniosłoby bowiem same straty.
Widać teraz w Polsce natrętną manię „reformatorską”. Liczni ludzie głoszą hasła likwidacji powiatów albo Senatu, ograniczenia liczby posłów albo ich kadencji (kuriozum w skali świata!). Do natręctw „reformatorskich” należy zaliczyć też działalność misjonarską zwolenników JOW. W wielu przypadkach ma to charakter zaangażowania parareligijnego, co oczywiście nie ułatwia racjonalnej debaty. (...)