MOJA PÓŁKA || Jakkolwiek by to dziwiło, to "Lalka" Bolesława Prusa, a nie, dajmy na to, "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk jest najchętniej czytaną i najczęściej wydawaną polską powieścią.
Pozostaje też dzieło Prusa, niezależnie od rewolucyjnych poczynań obecnej minister edukacji, żelazną pozycją na liście lektur szkolnych, co kilka lat trafiając do tematów egzaminów maturalnych. "Lalka" jest regularnie wznawiana (niedawno wydały ją Marginesy), a obie jej ekranizacje – film Wojciecha J. Hasa i serial Ryszarda Bera – stale przypominane są na wielu kanałach telewizyjnych. Ma też ta powieść wcale niemałe grono miłośników, potrafiących godzinami analizować poszczególne wątki utworu, krytycznie przyjmujących wszelkie ustalenia literaturoznawcze i żywo interesujących się najróżniejszymi hipotezami odnośnie do losów Izabeli Łęckiej i Stanisława Wokulskiego – głównych bohaterów "Lalki".
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.