"Konstytucja jako dzieło suwerennego Narodu". Paweł Mucha przedstawił w Senacie projekt dot. referendum

"Konstytucja jako dzieło suwerennego Narodu". Paweł Mucha przedstawił w Senacie projekt dot. referendum

Dodano: 
Wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha  w Senacie
Wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha w Senacie Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha przedstawił w Senacie projekt postanowienia Andrzeja Dudy o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego w sprawie kierunków zmian Konstytucji. – Teraz każdy obywatel powinien mieć wpływ nie tylko na to, czy konstytucja zostanie zatwierdzona, ale też na to, jaka będzie jej treść – przekonywał minister.

W czasie swojego wystąpienia w Senacie Paweł Mucha podkreślił, iż referendum ogólnokrajowe jest obecnie jedynym skutecznym narzędziem demokracji partycypacyjnej, pozwalającym obywatelom bezpośrednio decydować o losie naszej Ojczyzny. Jak tłumaczył, po blisko 30 latach od odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności i ponad 20 latach obowiązywania ustawy zasadniczej nadszedł czas, aby oddać obywatelom głos w kwestii najważniejszej – potrzeby i kierunków zmian ustroju naszego państwa oraz obowiązków Rzeczypospolitej wobec swoich obywateli.

"Referendum ma dotyczyć konstytucji jako prawdziwego dzieła suwerennego Narodu"

Wiceszef Kancelarii Prezydenta wskazywał, że prezydencka propozycja ma charakter bezprecedensowy, ponieważ do tej pory nikt nie pytał Polaków o to, jakiej Konstytucji chcą, przed podjęciem prac nad projektem. Przypomniał przy tym, że obecnie obowiązująca ustawa zasadnicza została przygotowana przez wąskie grono prawników, uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe, i dopiero później przedstawiona obywatelom do akceptacji.

Powołując się na słowa konstytucjonalisty prof. Dariusza Dudka, oświadczył że proponowane przez Andrzeja Dudę referendum nie jest wymierzone w obowiązującą obecnie konstytucję, a wręcz przeciwnie. – Ona służy autorytetowi Konstytucji, rozumianej głębiej niż tylko w kategoriach dokumentu zawierającego zbiór przepisów, przeforsowanego przez określoną większość polityczną i popartego przez znikomą grupę obywateli. Referendum ma dotyczyć ustawy zasadniczej jako prawdziwego dzieła suwerennego Narodu i prawnego wyrazu jego świadomej woli oraz szacunku dla wartości i zasad zasługujących na ochronę rangi konstytucyjnej – tłumaczył. – Nie oznacza ograniczenia roli wypowiedzi obywateli do przyszłej decyzji: tak lub nie, opierając się na założeniu, że partycypacja obywateli w procesie sprawowania władzy może być jedynie symboliczna. Wprost przeciwnie, aktywnie angażuje Naród w proces refleksji ustrojowej i współtworzenia jego Konstytucji, dając mu realny wpływ na ustalenie kierunków, a nawet treści ustawy zasadniczej – dodawał.

"Demokracja jest wartością bezwzględną"

Zdaniem ministra, dotychczasowa praktyka ustrojowa niestety sprowadza referendum do roli iluzorycznej, instytucjonalnie zdeprecjonowanej i niejednokrotnie traktowanej instrumentalnie, protekcjonalnie.

– Wyrażenie zgody przez Wysoką Izbę na zorganizowanie referendum konsultacyjnego w sprawie potrzeby zmiany Konstytucji pozwoli odwrócić tę tendencję, dając Narodowi możliwość bezpośredniego, suwerennego i demokratycznego stanowienia o swoim państwie – mówił minister Paweł Mucha.

Odnosząc się do kosztów organizacji referendum, Mucha podkreślił, że byłyby wyższe, niż referendum, które zostało przeprowadzone w 2015 r. – Ale demokracja jest wartością bezwzględną; koszty finansowe są niezbędne do poniesienia i trzeba je ponieść – powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Źródło: Prezydent.pl / Onet.pl
Czytaj także