W Sądzie Najwyższym ponownie przeliczono głosy. Pomyłka na korzyść Trzaskowskiego

W Sądzie Najwyższym ponownie przeliczono głosy. Pomyłka na korzyść Trzaskowskiego

Dodano: 
Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Marcin Gadomski
Sąd Najwyższy dokonał oględzin kart do głosowania przeprowadzonego w jednej z komisji wyborczych w Warszawie. Okazało się, że doszło tam do pomyłki na korzyść Rafała Trzaskowskiego.

We wtorek (24 czerwca) w ramach postępowania dowodowego na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sąd Najwyższy dokonał oględzin kart do głosowania w wyborach prezydenckich oddanych w obwodowej komisji wyborczej nr 113 (Warszawa, ul. Spartańska 4).

twitter

Oględziny kart do głosowania w komisji w Warszawie. Komunikat SN

"Z protokołu głosowania wynikało, że kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki otrzymał 136 głosów, natomiast kandydat KO Rafał Trzaskowski 1774 głosy" – czytamy w komunikacie SN opublikowanym w środę (25 czerwca).

"W workach stwierdzono niezabezpieczone koperty z kartami do głosowania oraz znaczną liczbę kart luzem wrzuconych do worka. Liczba kart niewykorzystanych, zaświadczeń o prawie do głosowania oraz głosów nieważnych zgadzała się z protokołem" – napisano.

"W niezabezpieczonej kopercie opisanej jako «OKW 113. Głosy oddane na 01 Nawrocki Karol Tadeusz» ustalono obecność 136 kart, co zgodne jest z protokołem" – podkreślono.

"W wyniku przeliczenia odseparowanych kart, umieszczonych przez OKW luzem w worku, stwierdzono wśród głosów luzem dodatkowo: 160 głosów na Karola Nawrockiego oraz 3 głosy nieważne (skreślone oba nazwiska na 2 kartach i brak krzyżowania się linii przy nazwisku jednego z kandydatów na jednej karcie)" – czytamy dalej.

Według komunikatu wszystkie te głosy OKW w protokole przypisała Trzaskowskiemu. Ponadto stwierdzono w worku wyborczym 1611 głosów oddanych na kandydata KO.

Nawrocki 160 głosów za mało, Trzaskowski 163 głosy za dużo

"W wyniku oględzin stwierdzono: 296, nie zaś 136 ważnych głosów oddanych na Nawrockiego oraz 1611, nie zaś 1774 ważnych głosów oddanych na kandydata Trzaskowskiego" – podał SN.

Posiedzenie odbyło się z udziałem przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej, prokuratora generalnego oraz urzędnika wyborczego dla Dzielnicy Warszawa-Mokotów upoważnionego przez szefa Krajowego Biura Wyborczego.

SN zobowiązał PKW i PG do zajęcia stanowiska w sprawie w terminie 1 dnia. "Uczestnicy nie wnieśli żadnych uwag do sposobu przeprowadzenia postępowania dowodowego" – napisano w komunikacie.

Czytaj też:
Głosy oddane na Nawrockiego przypisano Trzaskowskiemu. Kolejny przypadek


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także