"Rewolucja w szkołach. Żegnaj długa listo lektur obowiązkowych! Nadciąga edukacja czytelnicza" – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. Jak czytamy, "prawdziwa rewolucja rozegra się w kontekście dłuższych lektur". "Jako obowiązkowe wymieniono z tytułu jedynie trzy" – dodano.
Z doniesień dziennika wynika, że w klasach IV-VI szkoły podstawowej w ogóle nie będzie lektur obowiązkowych, a w klasach VII-VIII obowiązkowe będą tylko trzy dłuższe lektury: "Dziady", "Balladyna" i "Kamienie na szaniec". Pozostałe lektury, łącznie z "Panem Tadeuszem", mają zostać omówione na lekcjach, w ramach tzw. edukacji czytelniczej.
Szłapka: Kanon lektur pozostaje bez zmian
Publikacja "Wyborczej" wywołała ożywioną dyskusję w sieci. Nie zabrało głosów oburzenia. Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych rzecznik rządu, Adam Szłapka.
"Kanon lektur pozostaje bez zmian. Ministerstwo Edukacji nie wykreśla żadnych tytułów z listy lektur" – napisał polityk Koalicji Obywatelskiej.
Jest to oficjalne dementi ze strony rzecznika rządu.
Kontrowersje wokół MEN
To kolejna sprawa, która budzi kontrowersje w kontekście funkcjonowania resortu nauki pod kierownictwem minister Barbary Nowackiej. Podobnie było w przypadku ograniczenia lekcji religii czy wprowadzenia nowych zajęć – edukacji zdrowotnej.
Rozporządzenie minister edukacji narodowej przewiduje, że od 1 września liczba lekcji religii i etyki zmniejszy się z dwóch do jednej w tygodniu. Katechezy będą organizowane bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi lub bezpośrednio po nich. Zasada nie będzie obowiązywać w tych oddziałach szkoły podstawowej, w których (na dzień 15 września) wszyscy uczniowie będą uczęszczać na lekcję religii lub etyki. Resort edukacji ograniczył możliwość łączenia uczniów klas 1-3 szkoły podstawowej w grupy międzyklasowe podczas zajęć religii i etyki. Taka sytuacja będzie możliwa jedynie wtedy, gdy uczestnictwo w takich lekcjach zadeklaruje mniej niż siedmioro uczniów w klasie.
Również od 1 września 2025 roku w polskich szkołach pojawi się nowy, nieobowiązkowy przedmiot – edukacja zdrowotna. Rodzice, którzy nie chcą, by ich dzieci uczestniczyły w zajęciach, muszą złożyć pisemną rezygnację do 25 września.
O sprawie przypomniała była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, która w emocjonalnym wpisie na platformie X stwierdziła: "Lewacy z parad pychy idą po nasze dzieci!". Prócz tego Nowak zachęca wszystkich rodziców do wykorzystania wakacji do tego, aby złożyć stosowne oświadczenie, które sprawi, że dzieci nie zostaną poddane "genderowej ideologii".
Czytaj też:
Co ukrywa Barbara Nowacka pod hasłem "reformy oświaty"?Czytaj też:
"Seksizm i chamstwo". Nowacka reaguje na dwuznaczne sugestie o niej i Tusku
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
