W Gdańsku odbyły się uroczystości pogrzebowe Pawła Adamowicza. W mszy świętej udział wzięła rodzina prezydenta Gdańska oraz przedstawiciele władz państwa. Przed Bazyliką Mariacką zebrały się tłumy mieszkańców. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w poniedziałek, 14 stycznia. Dzień wcześniej został zaatakowany nożem podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mimo pięciogodzinnej operacji, prezydenta Gdańska nie udało się uratować. Miał 53 lata.
Wiele osób zwraca uwagę, że obecni podczas pogrzebu prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki zostali usadzeni w dalszych rzędach.
Pogrzeb nie miał charakteru państwowego.
twittertwitter
Dziennikarz "Do Rzeczy" Marcin Makowski przypomina, że "na pogrzebie Busha seniora wszyscy żyjący amerykańscy prezydenci (pomimo większej nawet niż w Polsce polaryzacji politycznej) mogli usiąść w jednym rzędzie". I pyta, dlaczego w Polsce podobna sytuacja nie jest możliwa.
Jeszcze podczas ustalania szczegółów organizacji pogrzebu zabitego przez nożownika Pawła Adamowicza, władze państwowe pozostawały w stałym kontakcie z rodziną prezydenta oraz władzami Gdańska. Wielokrotnie podkreślano, że najważniejsze jest uszanowanie woli najbliższych Pawła Adamowicza.
Czytaj też:
Komunikat policji po pogrzebie Pawła AdamowiczaCzytaj też:
TVP Info "wycięło" z transmisji Tuska? Szef TAI odpiera zarzuty