– .Nowoczesna chce wyjaśnień od prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, konkretnych działań ratusza i stanowczej reakcji PO w sprawie reprywatyzacji warszawskich działek – mówili w sobotę na konferencji prasowej politycy .Nowoczesnej Paweł Rabiej i Sławomir Potapowicz. Wskazywali, że w ratuszu działała mafia reprywatyzacyjna, a prezydent stolicy, pomimo 10 lat rządów i sprzyjającej władzy centralnej, nie potrafiła zapanować nad problemem. – Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może dalej chować głowy w piasek – podkreślali.
Dziś głos w tej sprawie zabrała rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. – W Warszawie była dzika reprywatyzacja, była samowolka w przejęciu kamienic czy ziemi. Dobrze się stało, że prezydent podpisał naszą ustawę i miejmy nadzieję, że sprawy reprywatyzacji w Warszawie teraz będą przebiegały w sposób rzetelny i uczciwy. (…) Za całe to zamieszanie odpowiedzialna jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, ponieważ to ona odpowiada za to, co się dzieje w ratuszu. Nie twierdzę, że dawała przyzwolenie, ale być może nie miała właściwego nadzoru nad tym, co w zakresie reprywatyzacji się stało. Sprawami zajmuje się CBA, czy nawet złożyło już zawiadomienie do prokuratury – zaznaczała.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie odniosła się do sprawy, obecnie przebywa za granicą. Bronią jej politycy Platformy Obywatelskiej, podkreślając jednocześnie, że to właśnie oni chcieli szybkiego rozwiązania sprawy i w tym celu wprowadzili małą ustawę reprywatyzacyjną.
mp
fot. pixabay.com/jackmac34/PublicDomain
TVP Info/dorzeczy.pl