Włodzimierzowi Cimoszewiczowi zdecydowanie bliżej jest dziś do Platformy Obywatelskiej niż lewicy. A przecież niedawno to właśnie PO obwiniał o upadek swojej politycznej kariery
Nadchodzi czas przywracania prawa i wymierzania sprawiedliwości, czas znojnego naprawiania wyrządzonych szkód. W takiej sytuacji prawo do spokojnego odpoczynku nie istnieje – ogłosił Włodzimierz Cimoszewicz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, tłumacząc, dlaczego postanowił zrezygnować ze swojej politycznej emerytury i wystartować w wyborach do europarlamentu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.