Muzamil, jeszcze niemowlęciem będąc, usłyszał bezlitosną wróżbę: pożegna się z życiem w wieku 20 lat.
Woli Boga sprzeciwiać się nie ma sensu. Ojciec bierze nogi za pas, matka reaguje nadopiekuńczością. Mieszkańcy wioski przekonani, że przepowiednia się spełni, spisują nieboraka na straty. Rówieśnicy nazywają go „dzieckiem śmierci”.