Oglądanie na żądanie II Co za czasy: obecność Roberta De Niro na plakacie wzbudza podejrzliwość zamiast entuzjazmu.
Gwiazdor mocno zszargał sobie reputację nieświeżymi komediami; najniżej upadł chyba przy okazji „Co ty wiesz o swoim dziadku” czy „Wojny z dziadkiem”. Film Laury Terruso to propozycja dużo lepsza (ale plakat wciąż koszmarny). Siłą sprawczą tej rodzinnej komedii jest amerykański komik Sebastian Maniscalco, który od lat w swoich standupach sięga po wątki rodzinne i imigranckie. Jego ojciec przybył do Ameryki, by spędzić życie jako fryzjer, Maniscalco siedem lat był kelnerem w Los Angeles, próbując przebić się w świecie komedii.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.