„Państwo i szkoła. Rozprawa z etatyzmem kulturalnym”. Recenzja książki

„Państwo i szkoła. Rozprawa z etatyzmem kulturalnym”. Recenzja książki

Dodano: 
"Państwo i szkoła"
"Państwo i szkoła" 
Szymon Stanula | Recenzja książki o. Jacka Woronieckiego OP „Państwo i szkoła. Rozprawa z etatyzmem kulturalnym”.

W debacie nad obecnym i przyszłym kształtem systemu edukacji warto wspomnieć o jednej z bardziej wpływowych postaci w okresie międzywojennym, która znacznie przyczyniła się do odrodzenia kultury umysłowej Polaków, czyli o. Jacka Woronieckiego OP. Te słowa o odrodzeniu wręcz dosłownie odnoszą się do dominikanina, gdyż w okresie międzywojennym a także podczas wojny był on duszpasterzem Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie” działającej od 1919 roku w Warszawie a następnie również w Lublinie, Poznaniu, Wilnie i we Lwowie. Organizacja skupiała studentów chcących pogłębić swoje życie religijne oraz umysłowe m.in. poprzez bardziej świadomy udział w liturgii, studiowanie filozofii tomistycznej oraz nauki społecznej Kościoła. W swojej deklaracji ideowej SKMA umieściło dwa hasła: „Chrześcijaninem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce” oraz „Instaurare omnia in Christo”. Do Stowarzyszenia należał również bł. kard. Stefan Wyszyński, gdzie wstąpił zaraz po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1925 roku. Przywołany Prymas Tysiąclecia mówił ponadto o dominikaninie, że wtedy był jeden ojciec Jacek w Polsce. Świadczy to więc to o jego wielkim zaangażowaniu w pracę nad zbawieniem dusz gdziekolwiek się znajdował: czy jako duszpasterz młodzieży uniwersyteckiej we Fryburgu po złożeniu ślubów wieczystych, czy jako drugi rektor Katolickiego Uniwersytetu w Lublinie w latach 1922-24, a także jako wykładowca na Angelicum w Rzymie. Obecnie zaś od 2004 r. toczy się proces beatyfikacyjny o. Woronieckiego.

Choć o. Woroniecki znany jest głównie ze swoich prac z dziedziny etyki i pedagogiki to należy również wspomnieć o jego mniej dotychczas rozpoznawalnych a niemniej cennych pozycjach z zakresu socjologii, myśli politycznej, a także ekonomii. Wśród nich znajdujemy kilka artykułów poświęconych problemowi relacji między państwem a systemem edukacji, jak „Oświata i wychowanie”, „Społeczeństwo a wychowanie”, „Zdolność wychowawcza szkoły publicznej i jej granice”. Najobszerniejszą jednak pozycją dominikanina na ten temat jest praca pt.: „Państwo i szkoła. Rozprawa z etatyzmem kulturalnym” jednak wcześniej nie publikowana i istniejąca dotąd tylko w maszynopisie.

Autor w pierwszej części dzieła zatytułowanej „Istota państwa i jego podstawowe części” zaczyna od wprowadzenia czytelnika w naukę o państwie zgodną z katolicką nauką społeczną. Skoro więc tematyka książki łączy się z socjologią to warto dodać, że dominikanin jej badaniem zajął się już w młodości o czym świadczy jego praca doktorska z filozofii na Uniwersytecie we Fryburgu, „Główne podstawy socjologii tomistycznej” napisana w języku francuskim. Istotnie w jego pracach, a szczególnie tej przez nas omawianej, można zauważyć głęboką znajomość problematyki socjologicznej przez o. Woronieckiego. W jego ujęciu nauka ta jest oparta na realistycznej filozofii św. Tomasza, wskazując przy okazji na zgubną w skutkach filozofię kartezjańską. Bowiem z powodu niezrozumienia natury ludzkiej oparte na tej nowożytnej filozofii ustroje życia społecznego nie przynoszą dobrych owoców.

W związku z tym dominikanin stara się uprzystępnić myśl polityczną św. Tomasza z Akwinu, przedstawiając m.in. schemat podziału funkcji państwa. Dokonuje więc podziału choć nie sformułowanego bezpośrednio przez Akwinatę to jednak dającego się wywieść z trzech zadań jakie stawia prawodawstwu. Zgodnie więc z dwoma rodzajami ustawodawstwa, czyli temu służącemu obronie praw (ordo justitiae) oraz drugiemu pomagającemu w uzyskaniu dobrobytu (ordo caritatis), zostają uporządkowane poszczególne ministerstwa występujące obecnie w większości krajów. Otrzymujemy tym samym odniesienie myśli św. Tomasza do problematyki ustrojowej współczesnego państwa.

W drugiej zaś części zatytułowanej „Rozprawa z etatyzmem kulturalnym, uspołecznienie i odpaństwowienie szkolnictwa” znajdujemy odpowiedź autora, co należy rozumieć przez termin „etatyzm kulturalny”. Oznacza on interwencjonizm państwowy w życie społeczne mieszkańców określonego państwa. W zależności od rodzaju, etatyzm gospodarczy będzie dotyczył przede wszystkim zastępowania prywatnych przedsiębiorstw przed spółki państwowe, z kolei etatyzm kulturalny – upaństwowienia instytucji kultury jak teatry, muzea, ale przede wszystkim dla autora rozprawy łączy się z przejęciem systemu szkolnictwa przez państwo. Zostają następnie omówione źródła, z których wywodzi się koncepcja etatyzmu sięgające Rewolucji francuskiej.

Co więcej, o. Woroniecki wykazuje dobrą znajomość zagadnień ekonomicznych, przywołując autorów polskich oraz zagranicznych jak choćby tych reprezentujących austriacką szkołę ekonomii (Ludwig von Mieses). Sprzeciwia się jednak twierdzeniom, że właściwym rozwiązaniem gospodarczym jest liberalny kapitalizm. Toteż proponuje katolicki korporacjonizm, oparty na organizacjach zawodowych zainicjowanych oddolnie przez społeczeństwo. Taki system pozwoli uchronić się przed indywidualizmem z jednej strony i kolektywizmem z drugiej. Korporacjonizm okazuje się z kolei bliski dystrybucjonizmowi, którego twórcami byli Gilbert Keith Chesterton i Hilaire Belloc.

Odnośnie zaś systemu edukacji dominikanin zwraca przede wszystkim uwagę, iż głównym zadaniem szkoły nie jest wychowanie, które powinno być domeną rodziny, lecz zapewnienie wykształcenia. Nie kwestionuje tego, że wychowanie w rozwoju człowieka ma znaczenie pierwszorzędne, ale nie powinno ono być w całości oddawane w ręce szkoły. Wykazuje też dobrą znajomość problemów z jakimi boryka się szkoła, chociażby relacji między nauczycielami i rodzicami dzieci znanymi również dzisiaj: „Jak często dają się słyszeć narzekania na tak zwane wywiadówki szkolne, na które rodzice są wzywani i na które idą jak do urzędu dla załatwienia jakichś formalności prawnych. O tym, aby pedagogowie tego rodzaju mogli wywrzeć silniejszy wpływ na sfery rodzicielskie mowy być nie może” (s. 133).

Rozprawa pisana przez o. Woronieckiego podczas II wojny światowej miała być propozycją organizacji systemu szkolnictwa po zakończeniu wojennej zawieruchy. Z kolei zajęcie się problemem etatyzmu wynikało zapewne z silnie interwencjonistycznej polityki państwa polskiego w okresie przedwojennych rządów sanacji. Okazuje się jednak, że treść tej pozycji staje się jeszcze bardziej aktualna dzisiaj, gdy system edukacji prywatnej wydaje się wręcz koniecznym rozwiązaniem w obliczu coraz częstszych niedomagań szkół publicznych Można wymienić wśród nich choćby wprowadzanie edukacji seksualnej organizowanej przez zewnętrzne podmioty w celu podważania tradycyjnego modelu rodziny, zachęcania dzieci do inicjacji praktyk seksualnych. Ponadto zauważa się często w szkołach niski poziom nauczania podczas lekcji religii. Można w tej kwestii przywołać na koniec twierdzenie dominikanina, iż „jest to więc rzeczą wielkiej doniosłości, nie łudzić się aby szkoła mogła wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za całość wychowania moralnego przyszłych pokoleń, tak, jak bierze za całokształt wykształcenia. Ona nawet tej części, która jej w wychowaniu przypada w udziale, nie spełni jak należy inaczej, jak w ścisłej współpracy z naczelną przyrodzoną instytucją wychowawczą, jaką jest rodzina”.

O. Jacek Woroniecki OP, Państwo i szkoła. Rozprawa z etatyzmem kulturalnym, 168 s., Andegavenum 2021.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także