Drażniący Tomczyk
  • Andrzej HorubałaAutor:Andrzej Horubała

Drażniący Tomczyk

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Autor „Norymbergi” i „Bezkrólewia” przychodzi z kompletnie inną propozycją: z komedią „Zaręczyny”.

Drażniący spektakl. Zmuszający do polemiki, do zrewidowania własnych sądów, do dziwnej niewygodnej pracy i podania w wątpliwość swoich szlachetnych deklaracji. Ręka wyciągana do zgody zawisa w powietrzu i zaczyna drętwieć, jawi się jako jakaś kłoda ciążąca i nienaturalna, gest ten głupim się zdaje, nieprzemyślanym, pustym. Bo też spektakl podsuwa mylne tropy, nie domyka wątpliwości, ba, w szybko zmieniającej się sytuacji politycznej opalizuje znaczeniami.

Oto Wojciech Tomczyk, rocznik 1960, autor „Wampira”, „Norymbergi” i „Bezkrólewia”, teraz przychodzi z kompletnie inną propozycją: z obyczajową komedią „Zaręczyny”. Przychodzi w szczególny czas: jej premiera odbywa się w Teatrze Telewizji w epicentrum prezydenckiej kampanii: w poniedziałek 18 maja, w Programie 1. Telewizji Polskiej, bez żadnych uników i ściem, o godz. 20.25.

Pomysł sztuki jest niezwykle prosty: oto oglądamy przygotowania do pewnych współczesnych zaręczyn i samą ceremonię spotkania z rodzicami. Młodzi pochodzą z rodzin znajdujących się po przeciwnych stronach politycznego konfliktu, jaki rozdziera Polskę. (…)

Spektakl prezentowany w tydzień po pierwszej turze wyborów, zdaje się w swych ocenach być bliski narracji Kukiza, który winą za stan Polski obarczał dwie wyalienowane partie.  (…)

Wieje wiatr zmian. A na internetowej stronie TVP można obejrzeć spektakl Tomczyka. (…)

Cały artykuł dostępny jest w 23/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także