Prezydent ułaskawił dwie osoby. Chodzi o byłych agentów CBA?

Prezydent ułaskawił dwie osoby. Chodzi o byłych agentów CBA?

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent
Andrzej Duda, prezydent Źródło:Marek Borawski / KPRP
Prezydent Andrzej Duda decyzją z 24 kwietnia ułaskawił dwie osoby, które były skazane za nadużycie uprawnień. Dziennikarze spekulują, czy chodzi o dwóch agentów CBA.

Na stronie prezydenta RP ukazała się informacja o decyzji Andrzeja Dudy dotyczącej zastosowania prawa łaski. Postępowanie ułaskawieniowe w tych sprawach zostało wszczęte w trybie z urzędu na podstawie art. 567 § 2 k.p.k. Co ciekawe, w sprawie tych osób Prokurator Generalny Adam Bodnar wystąpił z wnioskami o nieskorzystanie z prawa łaski.

Prokurator generalny zwrócił w nich uwagę, że obaj funkcjonariusze nie rozpoczęli jeszcze odbywania kary, a co za tym idzie – trudno mówić o spełnieniu jednego z warunków pozytywnej opinii, a więc realizacji funkcji kary. Bodnar stwierdził ponadto, że obaj skazani niezmiennie negują rozstrzygnięcie sądu i nie uznają, że popełnili przestępstwo.

Jak czytamy w uzasadnieniu, prezydent Duda podejmując decyzję o ułaskawieniu "miał na uwadze wyjątkowe względy państwowe, w tym zachowanie ładu konstytucyjnego i społecznego, polityczne oraz humanitarne".

Ułaskawieni to agenci CBA?

Na zastosowany przez prezydenta akt łaski zwrócił uwagę dziennikarz salonu24 Marcin Dobski. Sugeruje, że ułaskawienie może dotyczyć byłych funkcjonariuszy CBA Krzysztofa B. i Grzegorza P., którzy wraz z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem zostali skazani w tzw. aferze gruntowej. Przypomnijmy, że wobec Kamińskiego i Wąsika Duda również zastosował prawo łaski. Decyzję wobec polityków PiS Andrzej Duda podjął w styczniu tego roku.

Grzegorz P. i Krzysztof B., funkcjonariusze CBA skazani na więzienie za aferę gruntową, zostali ułaskawieni przez prezydenta już w 2015 roku, tak samo jak Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. W związku z faktem, że akt łaski nastąpił przed prawomocnym wyrokiem sądu powstał spór prawny. W konsekwencji prezydent zdecydował o wszczęciu odrębnej procedury w przypadku każdego z czterech skazanych. Zwrócił się do Adama Bodnara o szybką ścieżkę ułaskawienia, a więc z pominięciem opinii sądu. Należy podkreślić, że decyzja prokuratora generalnego nie była tu dla prezydenta wiążąca.

Czytaj też:
Mariusz Kamiński odpowiedział, czy wystartuje do Parlamentu Europejskiego
Czytaj też:
Prezydenta czekają duże zmiany? Dwoje współpracowników mówi o odejściu

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: X / prezydent.pl
Czytaj także