Chorwacja: Zatrzymano byłego zomowca, który strzelał do górników w "Wujku"

Chorwacja: Zatrzymano byłego zomowca, który strzelał do górników w "Wujku"

Dodano: 
W kopalni "Wujek" zginęło 9 górników
W kopalni "Wujek" zginęło 9 górników Źródło: PAP/Andrzej Grygiel
Chorwacja wydała Polsce Romana S., byłego milicjanta z plutonu specjalnego ZOMO, który strzelał do robotników strajkujących w kopalni "Wujek” – informuje "Rzeczpospolita".

Gazeta pisze, że Roman S. był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. W czwartek wieczorem na warszawskim lotnisku Chopina wylądował samolot, w którym przewieziono byłego zomowca.

"Rz" ustaliła, że mężczyzna uniknął odpowiedzialności za udział w pacyfikacji kopani "Wujek", bo zrzekł się polskiego obywatelstwa i wyjechał do Niemiec. Pion śledczy IPN ustalił jego dane oraz miejsce zamieszczenia i wystąpił o ekstradycję do Polski, ale Niemcy się nie zgodzili.

Ścigany listem gończym Roman S. został zatrzymany 17 maja w trakcie rutynowej kontroli na granicy z Chorwacja, gdy jechał do tego kraju na wakacje. Prokuratura IPN wystąpiła do Chorwatów o jego ekstradycję, a ci przychylili się do wniosku Polaków.

Według informacji dziennika dowody przeciwko mężczyźnie są mocne. Zachował się bowiem jego raport o użyciu broni w "Wujku".

"Rzeczpospolita" przypomina, że 16 grudnia 1981 r. w trakcie pacyfikacji kopalni zginęło 9 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Najmłodszy z zastrzelonych miał zaledwie 19 lat.

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także