„DGP” pisze o rezultatach spotkania strony związkowej i przedstawicieli rządu, które odbyło się 28 czerwca. Zaproponowano na nim podwyżki w wysokości średnio 500 zł brutto członkom korpusu służby cywilnej w urzędach wojewódzkich i części administracji zespolonej.
Dziennik zwraca uwagę na dużą rozpiętość zarobków w służbie cywilnej. O ile osoby pracujące w ministerstwach i urzędach centralnych mogą liczyć na pensje znacznie powyżej średniej, to już zatrudnieni w urzędach wojewódzkich i innych instytucjach rządowych w terenie zarabiają często niewiele więcej niż wynosi płaca minimalna. Rzadko otrzymują powyżej 3 tys. zł brutto.
Jak czytamy w gazecie, związki zawodowe postulują podwyżki w wysokości 1 tys. zł na rękę z wyrównaniem od stycznia 2019 r.
Jeszcze w tym roku członkowie korpusu służby cywilnej mają otrzymać 2,3 proc. podwyżki. Dodatkowo o 4 proc. wzrosną fundusze wynagrodzeń w 16 urzędach wojewódzkich. Dyrektorzy mogą przeznaczyć te pieniądze dodatkowe etaty lub zwiększyć wynagrodzenia.
Czytaj też:
Przez rok pobierał 500 plus. Teraz musi zwrócić pieniądze