Gazeta ustaliła, że Kazimierz Szwajcowski, Mirosław Hakiel i Bronisław Buniowski otrzymali z MSWiA decyzje uchylające obniżenie emerytur na mocy ustawy dezubekizacyjnej.
Dziennik zwraca uwagę, że to trzej wpływowi funkcjonariusze policji z przeszłością m.in. w ZOMO, którzy mają w swojej karierze kontrowersyjne karty.
"Rz" pisze, że Szwajcowski, Hakiel i Buniowski są w grupie 39 byłych funkcjonariuszy, wobec których zastosowano art. 8a ustawy, czyli wyłączenia w wyjątkowych przypadkach.
Przepis ten mówi, że minister może odstąpić od dezubekizacji "w szczególnie uzasadnionym przypadku", jeśli służba w aparacie represji (przed 31 lipca 1990 r.), trwała krótko, a po 12 września 1989 r. funkcjonariusz szczególnie zasłużył się dla wolnej Polski.
Jak podkreśla "Rzeczpospolita", największe kontrowersje budzi pozytywna decyzja wobec Mirosława Hakiela – byłego funkcjonariusza komunistycznej bezpieki. Głośno było o nim w 2013 r., gdy ówczesny szef MSWiA Bartłomiej Sienkiewicz obsadził go w roli "pełnomocnika ds. kiboli" – do walki z przestępczością stadionową – czytamy.
Gazeta informuje, że dezubekizacja objęła ponad 38 tys. byłych funkcjonariuszy. Odwołanie do ministra w oparciu o art. 8a złożyło 4,6 tys.
Czytaj też:
Biedny jak Marian Janicki. Tak generał poradził sobie z dezubekizacją