Była szefowa Nowoczesnej, a obecnie posłanka Koalicji Obywatelskiej uważa, że wielu Polaków nie odróżnia Szymona Hołowni od Roberta Biedronia, a Władysława Kosiniaka-Kamysza od Krzysztofa Bosaka.
– Ponieważ noszą takie bardzo podobne, jednolite mundurki, takie granatowe garniturki i białe lub niebieskie koszule, w związku z tym w pewnym stopniu mogą się zlewać – stwierdziła Lubnauer.
Według niej kandydatkę KO Małgorzatę Kidawę-Błońską wyróżnia na tle innych startujących fakt, że jest kobietą. – Nie zabrzmiało to najlepiej – stwierdził prowadzący audycję Robert Mazurek.
– Nie, nie. Jeżeli przyglądam się tej całej reszcie, to ponieważ oni są w podobnej grupie wiekowej, myślę, że bardzo wielu Polaków nawet ich nie odróżnia specjalnie. Mam na myśli Hołowni, Biedronia, Kosiniaka i Bosaka – tłumaczyła była szefowa Nowoczesnej.
Lubnauer stwierdziła również, że prawo aborcyjne należy załagodzić. – Uważam, że dla kobiet prawo decydowania o swojej płodności i reprodukcji jest jednym z praw człowieka – przekonywała.
Czytaj też:
"Rz": Kidawa-Błońska poparła kary finansowe dla posłów KO