Białoruś: Swiatłana Cichanouska zaskarża wynik wyborów

Białoruś: Swiatłana Cichanouska zaskarża wynik wyborów

Dodano: 
Swiatłana Cichanouska
Swiatłana Cichanouska Źródło:PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
Opozycyjna kandydatka w białoruskich wyborach prezydenckich, które odbyły się w niedzielę, nie zgadza się z oficjalnymi wynikami podanymi przez Centralną Komisję Wyborczą.

Kandydatka opozycji w niedzielnych wyborach prezydenckich na Białorusi Swiatłana Cichanouska zaskarżyła w Centralnej Komisji Wyborczej oficjalne wyniki głosowania – poinformowała agencja TASS. Jak podało medium, Cichanouska odwiedziła Centralną Komisję Wyborczą, by złożyć skargę. TASS powołuje się na CKW.

Według wstępnych, zaktualizowanych wyników podanych przez CKW urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka uzyskał 80,08 proc. głosów, a Swiatłana Cichanouska z 10,09 proc. W niedzielnych wyborach brało udział w sumie pięcioro kandydatów.

Anna Krasulina, rzeczniczka kandydatki przekazała, że sprzeciw Cichanouskiej ma związek z przypadkami naruszenia prawa przy liczeniu głosów. – Chcemy przeprowadzenia ponownego głosowania i sprawdzenia poświadczeń. W razie braku możliwości przeprowadzenia ponownego podliczenia wybory powinny być uznane w niektórych lokalach za nieważne – przekazała Krasulina mediom.

Starcia z policją

Białorusini nie zaakceptowali wyniku wyborów, oskarżają rządzącego od 1994 roku prezydenta o fałszerstwo i masowo ruszyli na ulice wielu miast swojego kraju. Protestujący w Mińsku wznieśli barykady na ulicach, aby chronić się przed organami ścigania, jednak te upadły, szturmowane przez milicję. Służby użyły wobec demonstrantów gumowych kul, armatek wodnych i granatów hukowych. Wiele osób zostało rannych, nie wiadomo ilu uczestników protestu aresztowano. Na zdjęciach uwieczniono wyjątkowo brutalne zachowania wezwanych na miejsce funkcjonariuszy specjalnej jednostki policji OMON. Według informacji podanych przez MSW podczas akcji zatrzymano ok. 3 tysięcy osób, w tym ok. tysiąca w Mińsku.

Prezydent Andrzej Duda poinformował na Twitterze, że odbył rozmowę z ambasadorem RP na Białorusi. Tematem były wczorajsze wybory prezydenckie w tym kraju oraz zamieszki, jakie po nich wybuchły. Z kolei premier Mateusz Morawiecki zaapelował do szefów Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej o zwołanie Nadzwyczajnego Szczytu Wspólnoty.

Czytaj też:
Prof. Modzelewski: Historia Łukaszenki skończy się na naszych oczach
Czytaj też:
Ocalenie Europy to mit? Niemiecki historyk pomniejsza polskie zwycięstwo z 1920 r.

Źródło: Twitter / TASS, Bielsat.eu.pl, NEXTA
Czytaj także