Prokuratura postawiła Klementynie S. kolejne zarzuty. Aktywistka „Strajku Kobiet” narysowała na fasadzie kościoła św. Aleksandra czerwoną błyskawicę.
Nowe zarzuty dla Klementyny S.
„W odrębnym postępowaniu Klementynie S. przedstawiono zarzut uszkodzenie w dniu 26 października 2020 r. w Warszawie przy Placu Trzech Krzyży zabytku poprzez namalowanie czerwonego symbolu w kształcie pioruna na elewacji kościoła pod wezwaniem św. Aleksandra, tj. popełnienia czynu z art. 108 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Kościół pod wezwaniem św. Aleksandra w lipcu 1965 r. wpisany został do rejestru zabytków” – napisała Prokuratura Okręgowa w komunikacie przesłanym redakcji wPolityce.pl.
Z informacji przekazanej portalowi wynika, że do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie zostały skierowane dwa akty oskarżenia.
Naruszenie nietykalności policjanta i wtargnięcie na teren Trybunału Konstytucyjnego
"Zostałam oskarżona o naruszenie nietykalności policjanta poprzez poplamienie munduru. Mój prawnik poprosił o dowód w postaci munduru. Prośbę oddalono, ponieważ mundur został... zniszczony" – poinformowała działaczka „Strajku Kobiet” na Twitterze. „Wbrew zarzutom mundur został szczegółowo sfotografowany i poddany oględzinom" – przekazał z kolei prawnik Bartosz Lewandowski, który jest w tej sprawie pełnomocnikiem policjanta.
Chodzi o wydarzenia ze stycznia. Interwencją policji i usunięciem uczestników zakończył się wówczas protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Około godz. 2:00 w nocy policjanci zaczęli wyciągać siłą uczestników manifestacji przed Trybunałem Konstytucyjnym. Funkcjonariusze okrążyli protestujących kordonem, z którego można było wyjść tylko po wylegitymowaniu się.
Wcześniej na teren TK wtargnęły trzy osoby, które następnie zostały zatrzymane. Wśród nich Klementyna S.
Protest był reakcją na opublikowanie w Dzienniku Ustaw orzeczenia TK z 2020 roku, w którym Trybunał uznał, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
Czytaj też:
Strajk Kobiet daje Lewicy kolejną dobę. Ziemkiewicz: Lempart i Suchanow rzucą klątwęCzytaj też:
Dziennikarka "Gazety Polskiej" pozwała Lempart i Suchanow