12 maja Sejm przyjął nowelizację, która w założeniu ma korygować błędy, jakie zawierał program Polski Ład. Wśród elementów nowego prawa jest obniżka podatku PIT. Za ustawą głosowało 246 posłów, przeciw 40, a wstrzymało się od głosu 170 posłów. Propozycja trafi teraz do prac w Senacie. Przeciwko obniżce podatku dochodowego z 17 na 12 proc. głosowali m.in. parlamentarzyści partii Razem.
Trudne pytania do poseł Matysiak
W środę kwestia ta była jednym z wątków rozmowy Roberta Mazurka z poseł tej partii i jednocześnie członkiem klubu parlamentarnego Lewicy Pauliną Matysiak. W audycji na antenie RMF 24 polityk została zapytana, dlaczego jej formacja zdecydowała się zagłosować przeciwko ustawie obniżającej podatki.
– Między innymi były tam rozwiązania, które chociażby wycinały z ulg podatkowych samotnych rodziców. Cały czas mamy z tym problem – powiedziała poseł.
Robert Mazurek zaczął drążyć temat, dopytując dlaczego poseł Matysiak nie głosowała za podniesieniem kwoty wolnej od podatku. – Dlaczego chciała pani, żeby te samotne matki dostawały 6 tys. zł, a nie 45 tys zł?
– Nie odpowiem panu na to pytanie – stwierdziła polityk.
– Dlaczego? – zapytał prowadzący.
– Bo mieliśmy rozmawiać o mieszkaniach i mieliśmy rozmawiać o alkoholu – wyjaśniła poseł.
W dalszej części rozmowy prowadzący przeszedł do tematów, o których miał rozmawiać z zaproszoną do studia poseł, tzn. do „polityki alkoholowej” proponowanej przez jej ugrupowanie oraz kwestii związanych z rynkiem mieszkaniowym w Polsce.
PIT z 17 na 12 proc.
Przypomnijmy, że decyzją Sejmu od 1 lipca 2022 r. stawka podatku PIT spadnie z 17 proc. na 12 proc., czyli o 5 pkt proc. Kwota wolna pozostanie na poziomie 30 tys. zł, a próg podatkowy na poziomie 120 tys. zł. Jednocześnie wprowadzone zostanie odliczenie części składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania dla niektórych przedsiębiorców. Według wyliczeń rządu na zmianach zyska ponad 13 mln podatników, a w kieszeniach Polaków zostanie dodatkowe 15 mld zł.
Czytaj też:
Partia Razem ma pomysł, jak uderzyć w PutinaCzytaj też:
Nowela ustawy o SN. Śmiszek: Nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom KE