18 proc. ankietowanych jest przekonana, że Andrzej Duda powinien tylko poprawić ustawy zgłoszone przez partię rządzącą. Aż 34 proc. nie ma w tej sprawie zdania. Prawie połowa (48 proc.) chce zupełnie nowych ustaw.
Na pytanie, czy projektowana ustawa o Sądzie Najwyższym powinna dawać rządowi prawo do wymiany większości składu osobowego SN, "nie" odpowiedziało 37 proc. Taki pomysł popiera 29 proc., natomiast 34 proc. nie ma na ten temat zdania.
Kto powinien mieć wpływ na wybór członków Krajowej Rady Sądownictwa? 34 proc. wskazało, że prezydent. W dalszej kolejności sędziowie (25 proc.) i Sejm (18 proc.). Z kolei 12 proc. uważa, że takie kompetencje powinien mieć minister sprawiedliwości. 7 proc. badanych wskazało na Senat, a 28 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć".
Przypomnijmy, że z pakietu trzech ustaw reformujących wymiar sprawiedliwości, które przygotował PiS, Andrzej Duda podpisał tylko jedną – o ustroju sądów powszechnych. Prezydent zawetował ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, zapowiadając, że przygotuje własne projekty i przedstawi je jesienią.
W środę w Kancelarii Prezydenta odbyły się konsultacje z klubami parlamentarnymi na temat projektowanych ustaw sądowych. Mają ujrzeć światło dzienne ok. 25 września. Z Andrzejem Dudą rozmawiali politycy PiS, PO, Kukiz'15, Nowoczesnej i PSL.