Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie został zapytany, dlaczego osoby, które nie są w stanie nazwać głośno prezydenta Rosji Władimira Putina zbrodniarzem, są na listach demokratycznej opozycji. Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jeżeli nie będzie ze strony Małgorzaty Zych jasnej deklaracji potępienia Władimira Putina, i tego, co robi na Ukrainie, "to nie będzie naszą kandydatką".
W odpowiedzi na te słowa Zych wydała oświadczenie, w którym nazwała prezydenta Rosji "zbrodniarzem wojennym" i potępiła rosyjską agresję na Ukrainę. Mimo to rzecznik PSL Miłosz Motyka poinformował w piątek, że jednogłośną decyzją sygnatariuszy paktu senackiego Małgorzata Zych straciła rekomendację w wyborach do Senatu.
Nowy kandydat. Podoła?
Jak informuje RMF FM, nowym kandydatem ludowców jest 43-letni Paweł Bartoszek, były starosta tarnobrzeski, obecnie prezes spółdzielni spożywczej z okolic Sandomierza. "Po tym, jak zgodził się zastąpić Małgorzatę Zych, partyjni koledzy mówią na niego samobójca" – czytamy. Stacja wskazuje, że "okręg stalowowolski jest uznawany za jeden z najtrudniejszych dla opozycji, to misja straceńcza. Zresztą dlatego PSL pierwotnie zdecydowało się wystawić tam związaną z Konfederacją Małgorzatę Zych. Nie było bowiem chętnych na ten okręg".
Zych: Przepraszam Putina za nazwanie go zbrodniarzem wojennym
W sobotę Zych wydała oświadczenie, w którym napisała, że "nie jest zgodne z wartościami demokratycznego państwa prawa oraz wartościami chrześcijańskimi nazywanie obecnie prezydenta Rosji Władimira Putina zbrodniarzem wojennym, gdyż do tej pory nie zapadł wyrok Międzynarodowego Trybunału Karnego, przed którym oskarżony jest o bezprawne deportacje dzieci z okupowanych terenów Ukrainy".
Według niej "nie można potępiać drugiego człowieka, bo może zrobić to tylko Bóg". "Każdy człowiek, dopóki żyje, ma prawo do nawrócenia i zbawienia" – dodała. "Dlatego, aby mieć czyste sumienie, przepraszam prezydenta Rosji Władimira Putina za nazwanie go w swoim oświadczeniu z 30 sierpnia zbrodniarzem wojennym" – pisze Zych, oświadczając, że podtrzymuje swoje stanowisko z konferencji prasowej, kiedy wskazywała na bezzasadność pytania o to, czy prezydent Rosji jest zbrodniarzem.
Polityk wyraziła również "stanowczy protest" przeciwko "bezpodstawnemu" przypisywaniu jej "antysemityzmu oraz poglądów antyukraińskich, antyamerykańskich, antyunijnych oraz prorosyjskich". "Moje poglądy są propolskie i właśnie z tego powodu jest teraz pomawiana i znieważana przez środowiska antypolskie" – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Zych w serwisie X (dawniej Twitter).
Czytaj też:
Respondenci sondażu ocenili "jedynki" PiS