Niezręczne milczenie kandydatki PiS w studiu. Nie potrafiła odpowiedzieć na pytania

Niezręczne milczenie kandydatki PiS w studiu. Nie potrafiła odpowiedzieć na pytania

Dodano: 
Niezręczne milczenie kandydatki PiS w studiu
Niezręczne milczenie kandydatki PiS w studiu Źródło:Radio Zet
Ten występ w Radiu Zet kandydatka PiS do Sejmu, Katarzyna Jóźwiak, z pewnością zapamięta na długo. I nie będą to raczej dobre wspomnienia.

Katarzyna Jóźwiak startuje do Sejmu z list PiS z okręgu nr 30 (Rybnik) z miejsca nr 18. Jest doświadczoną księgową. W studiu Radia Zet zjawiła się ze swoim życiowym partnerem. Krzysztof Sitarski również walczy o mandat posła z list PiS – z okręgu nr 11 (Bielsko-Biała), z pozycji nr 11. Sitarski był posłem w latach 2015-2019 z ramienia Kukiz15'. Jest górnikiem.

Wspólny występ

Okazało się, że zaproszenie do audycji otrzymała tylko Jóźwiak, więc pojawienie się jej partnera w studiu zaskoczyło dziennikarkę. – Muszę wszystkich przeprosić, ale to była chwilowa niedyspozycja i wszystko wróciło do normy, więc jestem – wytłumaczyła Jóźwiak.

– Razem w domu i razem w Sejmie. To ma być taki family biznes? A jak się nie odstaniecie? – zapytała Beata Lubecka. Kandydatka PiS rozpoczęła wypowiedź, ale po chwili zamilka. Wtedy głos zabrał jej ukochany. – Nic się nie wydarzy. To nie jest kwestia dostania się do Sejmu. To jest kwestia doświadczeń, pracy przez wiele lat – wyjaśnił Sitarski.

Od tej pory Katarzyna Jóźwiak ewidentnie wycofała się z rozmowy. Kiedy Lubecka zapytała, czy Jóźwiak popiera zatrudnianie rodzin polityków partii rządzącej na przykład w spółkach Skarbu Państwa, kandydatka odparła: – No nie do końca popieram takie praktyki.

Pytanie o 800+ bez odpowiedzi

Po kilkunastu sekundach pełnej skrępowania ciszy, odezwał się Sitarski, który stanął w obronie partnerki. – Ja myślę, że Kasia jest osobą merytoryczną i to, co ona ma zawodowo wypracowane, to ona sobie sama wypracowała i nikt w prezencie jej nie dał żadnego stanowiska, jak to pani określa– tłumaczył.

Okazało się, że kandydatka do Sejmu nie wie, co powiedzieć również nt. referendum oraz podwyższenia świadczenia 500 plus do 800 zł. – Nie pytać dalej? – zapytała dziennikarka Radia Zet. Ta w milczeniu pokiwała głową dając znać, że nie jest w stanie rozmawiać.

twitter

Źródło: Radio Zet / PKW/Onet
Czytaj także