11 grudnia odbyła się gala z okazji 25-lecia funkcjonowania telewizji Polsat. W wydarzeniu udział wzięli m. in. prezydent Andrzej Duda oraz marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Obecność tych polityków podczas uroczystości związanej ze stacją Zygmunta Solorza, wywołała spore oburzenie prawicowych komentatorów oraz internautów.
O to, dlaczego marszałek Senatu wziął udział w gali, zapytał go Jan Pospieszalski podczas swojego programu "Warto rozmawiać" emitowanego na antenie TVP.
– Przypomnę to Panu. Obraz Pana obecności i prezydenta Andrzeja Dudy na gali Polsatu. Człowieka, który jest bohaterem książki "Resortowe dzieci". Czy te obrazy ze sobą nie korelują? Czy nie ma jakiegoś napięcia? – zapytał dziennikarz.
Stanisław Karczewski odparł: – Panie redaktorze, ja bym zupełnie tego nie łączył. Byłem na tej gali, nie będę się tłumaczył w tej chwili, dlaczego byłem (...) Nie bojkotuję tej telewizji, wiem, że wiele osób ogląda tę telewizję. Nie widzę w tym nic złego – stwierdził marszałek Senatu.
Źródło: TVP / Twitter