Oficjalne dane z Państwowej Komisji Wyborczej przytacza "Dziennik Łódzki".
W sejmiku PiS zdobyło 17 mandatów (34,88 proc. głosów), Koalicja Obywatelska – 12 mandatów (28,39 proc. głosów), natomiast PSL – 4 mandaty (13,06 proc.). Gazeta podkreśla, że o zmianie władzy w sejmiku, w którym przez trzy kadencje rządziła koalicja Platformy i PSL, zadecydował jeden mandat.
Z kolei w wyborach na prezydenta Łodzi Hanna Zdanowska wygrała w pierwszej turze miażdżącą przewagą (70,21 proc.) z kandydatem PiS Waldemarem Budą (23,65 proc.)
Przyszłość Zdanowskiej w łódzkim ratuszu jest niepewna ze względu na prawomocny wyrok, w którym została skazana za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Już przed wyborami minister Jacek Sasin wysyłał sygnały, że Zdanowska nie będzie mogła objąć urzędu.
Leszek Miller uważa, że prezydent Andrzej Duda mógłby ułaskawić Hannę Zdanowską. Zdaniem byłego premiera uniemożliwienie jej objęcia urzędu prezydenta Łodzi może doprowadzić do ogólnopolskich protestów.
Czytaj też:
Są oficjalne wyniki z Warszawy. Wzrosła przewaga Trzaskowskiego