W związku ze stanowiskiem partii Zbigniewa Ziobry, która zapowiada, że nie zagłosuje za projektem, Prawo i Sprawiedliwość stara się pozyskać głosy partii opozycyjnych. Te stawiają jednak warunki i zapowiadają, że nie ugną się przed szantażem dotyczącym przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy.
We wtorek odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami Lewicy ws. Krajowego Planu Odbudowy. Robert Biedroń poinformował, że jednym z warunków poparcia w przyszłości dla propozycji rządowych, który dziś Lewica wynegocjowała jest zapisanie w Krajowym Planie Odbudowy budowy 75 tys. mieszkań na wynajem.
"Sukces Kaczyńskiego"
Prof. Antoni Dudek w rozmowie z portalem Wprost.pl, że jest to sukces prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który najwięcej zyskał na tym porozumieniu. Politolog zwraca uwagę, że Kaczyński tym zagraniem rozbił opozycję.
– Platforma może teraz się wstrzymać, zagłosować „za” lub „przeciw” – to nie ma żadnego znaczenia. Partia Budki znalazła się poza polityczną grą. Na opozycji każdy odgrywa swoją część gry. Co do zasady wszystkie partie opozycyjne są antypisowskie, ale jak przychodzi do szczegółów, to okazuje się, że nie wszyscy w równym stopniu – mówi wykładowca UKSW.
Prof. Dudek stwierdził, że Lewica swoimi działaniami "wykopała wielki rów" pomiędzy partiami opozycyjnymi. – Może to nie przypadek, że Robert Kwiatkowski (poseł SLD) został ostatnio członkiem Rady Mediów Narodowych. Jest to jakiś sygnał, że Kaczyński prawdopodobnie znalazł kanał komunikacji z Lewicą – zastanawia się w rozmowie z portalem.
Czytaj też:
Tusk pozbawiony funkcji w EPP? Zaskakujący komentarz BudyCzytaj też:
"Kaczor bardzo zły". Śpiewak: Jedyną racją istnienia Platformy jest PiS