Sejm przyjął ustawę o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie, która zakłada ich odbudowę w ciągu 10 lat.
Za ustawą opowiedziało się w piątek 234 posłów, przeciw było 173, a 35 wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie przyjęli kilka poprawek doprecyzowujących, w tym tę zakładającą że jednym z dziesięciu przedstawicieli w powołanej na mocy ustawy Radzie Odbudowy będzie przedstawiciel marszałka Sejmu (a nie jak wcześniej stanowił projekt – przedstawiciel Sejmu). W skład Rady wchodzić mają ponadto przedstawiciele prezydenta RP (1 osoba), prezesa Rady Ministrów (1 osoba), ministra właściwego do spraw dziedzictwa narodowego (dwie osoby), ministra obrony narodowej (1 osoba), prezydenta m. st. Warszawy (1 osoba), Generalnego Konserwatora Zabytków (1 osoba), Rady m.st. Warszawy (1 osoba).
Mocny komentarz radnego
„Przeciw” ustawie głosował m.in. niezrzeszony poseł Ryszard Galla, przedstawiciel Mniejszości Niemieckiej w parlamencie (startował z okręgu opolskiego, od 2005 roku nieprzerwanie dostaje się do Sejmu z Komitetu Wyborczego Mniejszości Niemieckiej).
Zdaniem szczecińskiego radnego PiS Dariusza Mateckiego, to oburzające wydarzenie. "Skrajnie przekroczono granice przyzwoitości. Ryszard Galla, przedstawiciel Mniejszości Niemieckiej zagłosował przeciw odbudowie Pałacu Saskiego, który Niemcy wysadzili w powietrze. Pora odebrać Mniejszości Niemieckiej nienależne przywileje wyborcze" – postuluje Matecki.
"Ryszard Galla w 2015 roku został odznaczony Wielkim Krzyżem Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. To niemieckie odznaczenie państwowe za zasługi cywilne, jedyny order Republiki Federalnej Niemiec nadawany przez władze federalne. Gratulacje, zapewne zasłużone" – dodał w kolejnym wpisie działacz Solidarnej Polski.
Czytaj też:
"To kompromitacja". Sejm: Minimalne zainteresowanie szkoleniami ws. cyberbezpieczeństwaCzytaj też:
Jakub Banaś, jego żona oraz dyrektor izby administracji skarbowej z zarzutami