Destabilizacja regionu. Ekspert wskazał "kluczowy cel" Rosji

Destabilizacja regionu. Ekspert wskazał "kluczowy cel" Rosji

Dodano: 
Moskwa, zdjęcie ilustracyjne
Moskwa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
Wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich ocenia, że do czasu pełnego uruchomienia Nord Stream 2 Rosja nie podejmie próby użycia siły militarnej. – Kluczowym celem, z punktu widzenia Rosji, jest uruchomienie gazociągu – stwierdził Wojciech Konończuk.

Ekspert odniósł się do doniesień amerykańskich mediów o koncentracji rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą. Ruch Kremla poważnie zaniepokoił administrację prezydenta USA Joe Bidena. Podczas swojej wizyty w Moskwie szef CIA miał ostrzegać Putina przed konsekwencjami takiego działania.

Zdaniem Konończuka Rosja nie pozwoli sobie na zdecydowane działania militarne dopóki nie osiągnie strategicznego celu, jakim jest uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. Ekspert odniósł się także do doniesień o koncentracji wojsk na granicy z Ukrainą.

– Z jednej strony mamy narrację mediów zachodnich, które piszą, że z danych wywiadowczych wynika, że Rosjanie próbują przedostać siły w okolice granicy z Ukrainą. Strona ukraińska tego przez dłuższy czas nie potwierdzała. Bezsprzecznie też widać, że te komunikaty, które do nas dochodzą, także nie są jednoznaczne. Coś się dzieje – ocenił w audycji "Świata pogląd" na antenie Polskiego Radia 24.

Jak wskazał wicedyrektor OSW, w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy to Ukraina alarmowała opinie publiczną o ruchach wojsk rosyjskich, tym razem Kijów studzi emocje i próbuje łagodzić konflikt.

– To nie zmienia faktu, że media mają pewne przecieki z danych wywiadowczych, które pokazują jednoznacznie to, co jest publikowane i przekazywane opinii publicznej – stwierdził.

Eskalacja konfliktu

Jakie cele stawia sobie Władimir Putin dążąc do wzrostu napięcia na granicy z Ukrainą?

– Rosjanie cały czas, tam na miejscu, mają wystarczające siły, którymi mogliby dokonać inwazji Ukrainy –ocenił Konończuk. – Kluczowym celem, z punktu widzenia Rosji, jest uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. W najbliższych tygodniach, czy miesiącach, do czasu, kiedy nie dojdzie do uruchomienia tego projektu, Rosjanie nie powinni robić żadnych gwałtownych, tym bardziej militarnych, ruchów – wyjaśnił.

Jego zdaniem, wybuch konfliktu z Ukrainą w tym momencie byłby niekorzystny dla Kremla, właśnie z powodu możliwości unieruchomienia gazociągu.

Czytaj też:
Merkel rozmawiała z Putinem o Polsce. Jest komentarz z polskiego MSZ
Czytaj też:
Kryzys migracyjny. Rosja chce uczestniczyć w negocjacjach między UE a Białorusią

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także