Horała: Mam nadzieję, że opozycja się opamięta

Horała: Mam nadzieję, że opozycja się opamięta

Dodano: 
Marcin Horała (PiS)
Marcin Horała (PiS)Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Mam nadzieję, że dzisiaj przyjdzie opamiętanie, że w głosowaniu będzie inaczej – powiedział o nowelizacji ustawy o ochronie granicy Marcin Horała z PiS.

Nowela, która we wtorek w nocy została skierowana do komisji, ma umożliwić m.in. wprowadzenie czasowego zakazu przemieszczania się na ustalonym terenie przy pasie przygranicznym Polski z Białorusią w związku z eskalacją konfliktu migracyjnego wywołanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Nowe przepisy nie będą dotyczyć m.in. mieszkańców obszaru objętego zakazem przebywania, osób wykonujących pracę zarobkową na tym obszarze, uczniów oraz osób korzystających z przejść granicznych. Dodatkowo, komendant placówki Straży Granicznej będzie mógł także zezwolić na przebywanie na obszarze objętym zakazem innych osób – w szczególności dziennikarzy.

Horała: Nie można już przedłużyć stanu wyjątkowego

Wiceminister infrastruktury Marcin Horała pytany w środę w TVP Info, co się stanie, jeśli projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej nie zostanie przyjęty odpowiedział, że "byłoby bardzo źle". – Wygaśnie ten czas, na który wprowadzony był stan wyjątkowy, a bezpośrednio po raz trzeci nie można go przedłużać. W związku z czym te środki, które są prawne, które są niezbędne dla zabezpieczenia polskich granicy nie będą dostępne. To byłoby bardzo źle – ocenił.

Horała powiedział, że podczas nocnej debaty opozycja deklarowała, że nie poprze nowelizacji ustawy. – Mam nadzieję, że dzisiaj przyjdzie opamiętanie, że w głosowaniu będzie inaczej, bo bez tej ustawy po prostu polska granica nie będzie zabezpieczona – podkreślił.

Odniósł się także do zarzutów Koalicji Obywatelskiej, która uważa, że propozycja rządu jest niekonstytucyjna, ponieważ ograniczenie swobód obywatelskich powinno być wprowadzone na mocy ustawy, a nie rozporządzenia. – To bardzo wydumany powód, bo przecież przyjmujemy ustawę. Rozporządzenie będzie na podstawie delegacji z ustawy, więc jak najbardziej na podstawie aktu prawnego wysokiej rangi – stwierdził wiceminister.

Czytaj też:
Co chce osiągnąć Łukaszenka? Kwaśniewski wyjaśnia
Czytaj też:
Armatki wodne na granicy. Białoruś domaga się wyjaśnień od Polski
Czytaj też:
Prof. Zybertowicz: Musimy rozstać się z romantyczną wizją UE

Źródło: TVP Info / DoRzeczy.pl
Czytaj także