PiS i Unia – miłość nieodwzajemniona
  • Jan FiedorczukAutor:Jan Fiedorczuk

PiS i Unia – miłość nieodwzajemniona

Dodano: 
Spotkanie Angeli Merkel i Jarosława Kaczyńskiego w Warszawie
Spotkanie Angeli Merkel i Jarosława Kaczyńskiego w Warszawie 
Wbrew swej buńczucznej retoryce PiS jest najbardziej prounijną ekipą, która rządziła w III RP. To paradoks polskiej polityki, ale żaden inny rząd dotąd nie zrobił tyle dla integracji europejskiej.

Nie mam wątpliwości, że dla Jarosława Kaczyńskiego wyjście z Unii Europejskiej jest częścią jego strategicznego myślenia – przekonywał niedawno Donald Tusk. Podobnych wypowiedzi po stronie opozycji były w ostatnich latach setki. Warto przypomnieć, że do opuszczenia unijnych struktur nie są potrzebne żadne referendum ani nawet szczególna większość parlamentarna. Do przeprowadzenia polexitu wystarczy zwykła większość w Sejmie, a następnie notyfikacja prezydenta. PiS miał sześć długich lat na przeprowadzenie tej procedury. Skoro się na nią nie zdecydował, skoro zaprzecza takim pomysłom na każdym kroku, to należy założyć, że do żadnego polexitu nikt nie dąży.

Cały artykuł dostępny jest w 51/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także