Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell przedstawił w czerwcu raport dotyczący napiętych stosunków Unii Europejskiej z Federacją Rosyjską.
– W obecnych okolicznościach odnowione partnerstwo między UE a Rosją, pozwalające na bliższą współpracę, wydaje się odległą perspektywą – mówił dyplomata przedstawiając dokument.
Komisja Europejska i Wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa zaproponowali podejście polegające jednocześnie na powstrzymywaniu Kremla, jak i angażowaniu rosyjskich przywódców w obszarach, w których współpraca byłaby możliwa.
– Naszą ambicją powinno być badanie sposobów, które pomogłyby w stopniowej zmianie obecnej dynamiki relacji na bardziej przewidywalne i stabilne. UE będzie jednocześnie odpychać, ograniczać i współpracować z Rosją w oparciu o silne wspólne zrozumienie celów Rosji i podejście oparte na zasadach pragmatyzmu – powiedział Borrell.
"Polityczna kama sutra"
Szef rosyjskiej dyplomacji był w poniedziałek gościem programu prowadzonego przez kremlowskiego propagandystę Władimira Sołowiowa. W trakcie rozmowy poruszony został wątek unijnej strategii względem Rosji, którą hiszpański eurokrata przedstawił w czerwcu bieżącego roku.
– Próbowałem sobie wyobrazić ten układ. Proszę mi wybaczyć, to polityczna kama sutra – stwierdził Ławrow odnosząc się do słów przedstawiciela Unii o "odpychaniu, ograniczaniu i współpracy".
Minister spraw zagranicznych Rosji powtórzył również zjadliwą krytykę, jaką Władimir Putin formułuje wobec Zachodu, szczególnie w kontekście "ekspansji NATO na wschód".
Czytaj też:
MON Rosji: Prowokacje NATO mogą wywołać konflikt zbrojnyCzytaj też:
Rosja potwierdza: Otrzymaliśmy od NATO taką propozycję