Poseł nie ma wątpliwości, że decyzję o dymisji Kościńskiego podjął sam prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że "to nie jest decyzja premiera", a jego "ucieczka przed odpowiedzialnością".
– Mateusz Morawiecki chciał spijać śmietankę. Opowiadał, że to jego program, ten Polski Ład. A okazało się, że jest to wielki nieład, to głowy swojej już nie położy, tylko wybierze mało znanego ministra finansów – zaznaczył w rozmowie z TVN 24.
Zdaniem Budki oczywiste jest, że polityczną odpowiedzialność za fiasko Polskiego Ładu powinien ponieść premier Morawiecki. – To on wmawiał Polakom, że jest to dobrze przygotowany projekt, a okazał się absolutnym bublem – kontynuował. Polityk PO stwierdził również, że "ten rząd to jedno, wielkie, olbrzymie niedociągnięcie".
– Gdyby Mateusz Morawiecki posłuchał chociaż połowy dobrych decyzji opozycji, to nie byłoby tego zamieszania, ale oni się uparli – alarmował Budka.
Dymisja Kościńskiego
Wiadomość o przyjęciu dymisji Tadeusza Kościńskiego przekazała po spotkaniu kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości rzecznik prasowy partii Anita Czerwińska.
– Kierownictwo PiS zaakceptowało decyzję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji. Do czasu wyłonieniu nowego kandydata funkcję tę będzie pełnił premier Mateusz Morawiecki – powiedziała polityk, cytowana przez PAP.
Czerwińska dodała, że decyzja Kościńskiego, to jedyna informacja, którą miała do przekazania mediom po zebraniu PiS i odmówiła udzielenia odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Pracami resortu finansów tymczasowo pokieruje premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Jan Maria Jackowski zostanie wyrzucony z klubu PiSCzytaj też:
Pracowity dzień na Nowogrodzkiej. O czym rozmawiano za zamkniętymi drzwiami?