Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się we wtorek w Parlamencie Europejskim do zarzutów, jakie politycy opozycji czynią polskiemu rządowi.
Na wstępie swojej wypowiedzi Brudziński zwrócił uwagę, że Roman Giertych, który kilka dni temu w Parlamencie Europejskim zdawał relację ze sprawy wykorzystania przeciw niemu Pegasusa, obecnie jest podejrzewany przez polską prokuraturę o wyłudzenie ponad 70 mln zł i ukrywa się poza granicami kraju przed wymiarem sprawiedliwości.
– Ja nie przesądzam o jego winie, ale ten prawnik, który tutaj w parlamencie Europejskim nawijał ckliwe opowieści, dzisiaj przed polskim wymiarem sprawiedliwości się chowa i ucieka – mówił europoseł.
Brudziński: Teza polskiej opozycji jest kłamstwem
– Toczymy tę debatę w dniu, w którym w każdej chwili może przyjść informacja o rosyjskiej agresji, mogącej stać się zarzewiem światowego kryzysu. Przypomnę, że zwiastunem tych wydarzeń był hybrydowy atak na granicę UE z użyciem imigrantów, który odbywał się z terytorium Białorusi. Polski rząd użył ogromnych sił, by strumień migrantów nie powędrował na zachód Europy, stając się narzędziem szantażu i nacisku ze strony postsowieckich satrapów – kontynuował polityk.
Następnie eurodeputowany w tym kontekście podkreślił, że minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński odniósł się zarzutów formowanych przez polską opozycję dotyczących używania oprogramowania, które "pomaga służbom w realizacji ich zadań".
– Teza głoszona przez opozycję, że inwigilacja była prowadzona bez zgody sądu, jest kłamstwem wykorzystywanym do walki politycznej – stwierdził Brudziński dodając, ze przez tego typu debaty próbuje się uderzać na forum europejskim w polskie służby.
Czytaj też:
Giertych o Pegasusie: Odbieram to jak strzelanie do przeciwników politycznychCzytaj też:
"Afera Pegasusa". Parlament Europejski powoła komisję śledczą