Akcja propagandowa czy próba mediacji? Były kanclerz Niemiec rozmawiał z Putinem

Akcja propagandowa czy próba mediacji? Były kanclerz Niemiec rozmawiał z Putinem

Dodano: 
Gerhard Schröder
Gerhard Schröder Źródło:fot. Sean Gallup/Getty Images
Gerhard Schröder chciał wykorzystać dobre relacje z Kremlem, by załagodzić konflikt – komentują niemieckie media.

Jak donosi agencja DPA, spotkanie byłego szefa niemieckiego rządu Gerharda Schrödera z przywódcą Rosji odbyło się w czwartek i nie było wcześniej ustalane z rządem Niemiec.

Nieoficjalne spotkanie

O spotkaniu obu polityków poinformowały zagraniczne media. Według Politico były kanclerz Niemiec miał rozmawiać z Władimirem Putinem o zakończeniu wojny na Ukrainie.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapytany o spotkanie odmówił komentarza. Według ustaleń, niemiecki rząd nie wyraził zgody na rozmowę byłego kanclerza z prezydentem Rosji.

Rozmowa z Putinem

Z ustaleń agencji wynika, że Gerhard Schröder udał się do Moskwy wraz z małżonką. Dotarli tam przez Turcję, gdzie wcześniej były kanclerz rozmawiał z delegacją ukraińską. Jak podaje DPA, to właśnie z inicjatywy delegacji miał wyjść pomysł spotkania obu polityków.

Schröder zadzwonił do biura rosyjskiego prezydenta. Pozytywną odpowiedź uzyskał w ciągu 10 minut – wynika z przekazu zagranicznych mediów.

W czwartek wieczorem na Instagramie pojawiło się zdjęcie żony byłego kanclerza Soyeon Schroeder-Kim na tle Soboru Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym w Moskwie.

instagram

Wcześniej z kolei opublikowała post, w którym pisała o działaniach swojego męża. "Możecie być pewni, że cokolwiek mój mąż może zrobić, aby pomóc zakończyć wojnę, zrobi to i to bez względu na ultimatum ze strony SPD lub innych organizacji, takich jak DFB" – brzmiał wpis.

O rozmowie Schröder-Putin nie wiedział też ambasador Ukrainy w Niemczech Andrej Melnyk. Wcześniej wyrażał on jednak poparcie dla zaangażowania byłego kanclerza w działania mediacyjne. – Jest jednym z nielicznych w Niemczech, którzy mogą mieć jeszcze bezpośredni kontakt z Putinem – mówił w wywiadzie dla niemieckiego "Bilda".

Echo wizyty na Kremlu

Działanie byłego kanclerza jest oceniane w mediach jako "akcja propagandowa", ponieważ Gerhard Schröder nadal podejmuje współpracę z rosyjskimi spółkami tj. Rosnieftem czy Nord Streamem i jak dotąd nie potępił jednoznacznie działań Rosji. Dziennik "Bild" wskazuje, że "w propagandzie Kremla odżyły stare kłamstwa, a były kanclerz Niemiec dalej niezłomnie wierzy w szczerość swojego przyjaciela". Dlatego próbuje ocieplić jego wizerunek – komentuje "Bild".

Jednak politycy niemieckiej SPD uważają spotkanie za dobry krok w stronę mediacji. Szef SPD Lars Klingbeil wskazał, że w obecnej sytuacji każdy "kanał dialogu z prezydentem Rosji jest na wagę złota". – Podróż Gerharda Schrödera do Moskwy ma charakter prywatny, choć w tej chwili należy wykorzystać każdą możliwość, mogącą zakończyć tę straszną wojnę – podkreślał polityk.

Czytaj też:
Putin odpowiada NATO. Polecił wzmocnić zachodnie granice Rosji
Czytaj też:
Rosja bombarduje cywilów. Gen. Skrzypczak: To ludobójstwo z premedytacją

Źródło: Polskie Radio / DPA, Politico, Reuters
Czytaj także