Z innej perspektywy II Pamiętaj, że dwóch mamy wrogów: jednego z piekła niegodziwości, drugiego z piekła głupstwa rodem.
Pierwszy to Azja, co nas przysięgła pochłonąć, bo my jedni bronim jej wstępu do Hesperydowych ogrodów zachodnich. Drugi to nasi krzykacze, małpy 93 roku, pedanty, układacze mimiki teatralnej mordów i rzezi na przyszłość; nic w nich jedno małpiarstwo, naśladowanie, a zatem głupstwo, lecz i głupstwo w danej chwili potężnym bywa”. Tak pisał Zygmunt Krasiński do Bronisława Trentowskiego w styczniu 1847 r., tuż przed ogólnoeuropejską Wiosną Ludów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.